~~Zielonkawobrązowa Serduszka napisał(a): Sugestia aby wziąć kartę referendalną a potem podrzeć jest bez sensu.
Jedynym sposobem aby realnie nie wziąć udziału w tym idio.tycznym "referendum" jest wyrażenie przed komisją odmowy udziału w referendum i pobrania karty oraz dopilnowanie aby komisja odnotowała to w spisie wyborców lub umieszczenie w tym spisie obok swojego nazwiska samodzielnie takiej adnotacji.
~~Normalny napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zielonkawobrązowa Serduszka napisał(a): Sugestia aby wziąć kartę referendalną a potem podrzeć jest bez sensu.
Jedynym sposobem aby realnie nie wziąć udziału w tym idio.tycznym "referendum" jest wyrażenie przed komisją odmowy udziału w referendum i pobrania karty oraz dopilnowanie aby komisja odnotowała to w spisie wyborców lub umieszczenie w tym spisie obok swojego nazwiska samodzielnie takiej adnotacji.
A to o to chodziło w tym artykule?
Ktoś napisał: czytam...;)
dlatego znam casus Nawackiego ..
wystarczy poczytać...;)
~~Zielonkawobrązowa Serduszka napisał(a): Sugestia aby wziąć kartę referendalną a potem podrzeć jest bez sensu.
Jedynym sposobem aby realnie nie wziąć udziału w tym idio.tycznym "referendum" jest wyrażenie przed komisją odmowy udziału w referendum i pobrania karty oraz dopilnowanie aby komisja odnotowała to w spisie wyborców lub umieszczenie w tym spisie obok swojego nazwiska samodzielnie takiej adnotacji.