~~dupa andrzej niezalogowany 11 stycznia 2024r. o 15:45
~~Jan napisał(a): Jak już to szanowny pan Prezydent Polski A.Duda
W podstawówce nr 9 w Opolu ktoś napisał na drzwiach do toalety „Andrzej Dupa”. Napis szybko zmazano, ale pojawił się znowu. I tak kilka razy. Ruszyło wewnątrzszkolne śledztwo grafologiczne. Winnego, który stworzył obraźliwy napis, ciągle jednak nie schwytano.
~~Trudno nadążyć niezalogowany 11 stycznia 2024r. o 15:49
Prawo łaski?
Jeszcze raz, w jednym kawałku, może przeciśnie się przez barierki ;)
• Prawo łaski zostało wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego:
„ prawo łaski nadane Prezydentowi przez Konstytucję, jest nieograniczone, z wyjątkiem przypadków impeachmentu. Rozciąga się ono na każde przestępstwo znane prawu i może być użyte w każdym czasie po popełnieniu przestępstwa, przed wszczęciem postępowania sądowego, albo w jego toku, albo po skazaniu i wyroku”
Tyle tylko, że to wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z 1866 r i dotyczy najstarszej konstytucji na świecie.
Dla Amerykanów jest oczywiste, że Prezydent może ułaskawić kogo chce i kiedy chce.
Najbardziej znanym przypadkiem zastosowania tego prawa było ułaskawienie, przez prezydenta Geralda Forda, jego poprzednika Nixona, oskarżanego w związku z aferą Watergate. Ułaskawienie to objęło „wszystkie przestępstwa, które popełnił albo mógł popełnić”.
Ale to Amerykanie, demokracji i praworządności nie muszą się uczyć na polskich wzorach,
w których źródłem prawa są uchwały sejmowe dyktowane ad hoc przez liderów partyjnych, a na jego straży stoją „sędziowie na telefon” rodem z PRL-u.
• Polski Sąd Najwyższy mógł skorzystać z wzorów amerykańskich.
Ale wolał odnieść się do nowszej historii i podjął uchwałę, że:
„Prawo łaski jako uprawnienie Prezydenta … może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu”.
Uchwałę podjął w 2017 r skład siedmiu sędziów SN na potrzeby procesu przeciwko Wąsikowi i Kamińskiemu, wobec których Prezydent zastosował wcześniej akt łaski.
Do uchwały dołączone jest, a jakże uzasadnienie, w którym stwierdza się m.in.
„Nie można przecież pominąć dotychczasowej praktyki stosowania prawa łaski. (...)
Do dnia 15 listopada 2015 r żaden uprawniony do wykonania prawa łaski podmiot władzy państwowej (Prezydent, Rada Państwa) nie zastosował go wobec osoby oskarżonej”
Czyli zamiast wzorów amerykańskich, Sąd Najwyższy wolał posłużyć się wzorem Rady Państwa rodem z PRL.
Ale sorry takie mamy sądy i takie wyroki.
Wąsik i Kamiński za rzekome przekroczenie uprawnień służbowych dwa lata bezwzględnego wiezienia.
A Kiszczak za stan wojenny, pacyfikację kopalni Wujek dwa lata w zawieszeniu.
Czyli może i „wszyscy są równi wobec prawa, ale nie wobec polskich sędziów.
Czegoś nie rozumiecie?
• I wreszcie ostatni, ale być może najważniejszy aspekt.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wydając orzeczenie w sprawie Konstytucji działał zgodnie ze swoimi kompetencjami jako naczelny organ władzy sądowniczej Stanów Zjednoczonych, będący najwyższą instancją w zakresie prawa konstytucyjnego.
A w Polsce jedynym organem uprawnionym do kontrolowania zgodności prawa z Konstytucja jest Trybunał Konstytucyjny.
Spójrzmy więc jakie było orzeczenie TK w sprawie prawa łaski.
"Prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP wywołującą ostateczne skutki prawne.
Nie ma przeszkód, aby zastosować akt łaski w postaci abolicji indywidualnej wobec osoby niewinnej, której zostały już postawione konkretne zarzuty, bądź wobec osoby, wobec której zapadł wyrok, ale jeszcze nieprawomocny
Sąd Najwyższy nie ma uprawnień kontrolnych wobec zastosowanego przez prezydenta aktu łaski, a dopuszczenie takiej kontroli stanowiłoby rażące naruszenie istoty prezydenckiej prerogatywy "
Sumując,
• orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest zgodne ze standardami demokracji amerykańskiej, zgodne z jego kompetencjami umocowanymi w Konstytucji RP, a wspomniana uchwała siedmiu dyżurnych sędziów Sądu Naczelnego odwołuje się do tradycji Rady Państwa rodem z PRL, a przede wszystkim wykracza poza jego konstytucyjne uprawnienia.
Ale i takich mamy sędziów, rodem z PRL-u.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
