~~Ciemnobrązowa Mydlnica napisał(a):Ktoś napisał: ~~klk napisał(a): Koledzy rodziców nie są kolegami ich dzieci. Nie widzę większego związku, tym bardziej, że facet jest już mocno dorosły
Co z tego, że jest dorosły. Ojciec ponad 15 lat temu załatwił mu fuchę w KGHM jako nadzorca odwiertów na powierzchni. Wszyscy pamiętają jakie było wtedy bezrobocie i tak będzie ciągnął się za ojcem i ojcem. Najgorzej ma redaktor Marczewski, bo za kim teraz będzie obstawał? Czy za Przybylskim czy za Romanem?
~~Jaskraworudy Żagwin napisał(a): synator mógłby być prezydentem, dyrektorem, synatorem i marszałkiem jednocześnie, wtedy byłoby cudownie
~~Kaira napisał(a): Phi.... całe życie ślizga się na nazwisku ojca...ma brak ambicji i wiedzy żeby raz w życiu osiągnąć coś samemu od lat zawsze się przedstawiał Grzegorz Przybylski syn Cezarego.... jakby ludzi to obchodziło. Kim by był jakby nie nazwisko...? Hahaczy brakiem ambicji można nazwać start na prezydenta, gdzie człowiek wystawia się na komentarza ludzi Twojego pokroju?