~~Mykoła napisał(a): Po co dwieście? Wystarczy 30 lat.
Lody u Rybaka, zapiekanka pod basenem krytym z przyczepy, frytki w pawilonie na Bielskiej, rogaliki i bagietki Rulińskiego
~~Mykoła napisał(a): Po co dwieście? Wystarczy 30 lat.
Lody u Rybaka, zapiekanka pod basenem krytym z przyczepy, frytki w pawilonie na Bielskiej, rogaliki i bagietki Rulińskiego
~~pol napisał(a): pamiętam kiosk na rogu Mickiewicza i Ogrodowej gdzie można było kupić za 10, 20, 50 groszy jakieś lizaki, pianki czy inne słodkości w drodze do szkoły.