~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Ceny za ścieki i wodę drastycznie w górę w gminie Warta Bolesławiecka. Mieszkańcy w szoku, bo takie dostali wysokie rachunki. Pinindzy brakuje to społeczeństwo się z kasy drenuje . Wszystko pod hasłem, oby się nam lepiej żyło i pinindzy więcej w portfelach pozostawało.
~~Ciemnobursztynowa Trytoma napisał(a):Ktoś napisał: ~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Ceny za ścieki i wodę drastycznie w górę w gminie Warta Bolesławiecka. Mieszkańcy w szoku, bo takie dostali wysokie rachunki. Pinindzy brakuje to społeczeństwo się z kasy drenuje . Wszystko pod hasłem, oby się nam lepiej żyło i pinindzy więcej w portfelach pozostawało.
Przecież autobusami jeździli do Warszawy żeby wywalczyć co dostali :-)
~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
~~Pistacjowy Dereń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
Ktoś napisał: ~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
jak za funty ,to musiał dobrze wypaść (dosłownie)
Radek nigdy nie płacił za swoje, przecież za poprzedniej kadencji PO-PSL-SLD dawał teksty do tłumaczenia ambasadorowi Angielskiemu, żeby sobie dorobił, a płacił ze służbowych pieniędzy. Za obiadki i kolacyjki w restauracji pod Złotą Sową płacił służbową kartą. Jak to szybko zapomniało sie jakim to skąpcem jest Radek Sikorski.
~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a):Ktoś napisał: ~~Pistacjowy Dereń napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
Ktoś napisał: ~~Sinoniebieska Portulaka napisał(a): Radek Sikorski zamówił sobie na koszt podatnika sondaż prezydencki w Angli.
jak za funty ,to musiał dobrze wypaść (dosłownie)
Radek nigdy nie płacił za swoje, przecież za poprzedniej kadencji PO-PSL-SLD dawał teksty do tłumaczenia ambasadorowi Angielskiemu, żeby sobie dorobił, a płacił ze służbowych pieniędzy. Za obiadki i kolacyjki w restauracji pod Złotą Sową płacił służbową kartą. Jak to szybko zapomniało sie jakim to skąpcem jest Radek Sikorski.
Matka twoja ma terminal ?