Działkowicze dzisiaj od rana spalali swoje odpady na szumnie nazwanych Rodzinnych Ogrodach Działkowych "MALWA" przy ul. Matejki. Zadymiali i zasmradzali całe osiedle mieszkaniowe. Jakoś od 50 lat nikt z pseudodziałkowcami nie zrobił porządku, ani działkowcom działek nie odebrał. Pomimo notorycznego podtruwania ludzi i środowiska działki w mieście nadal istnieją. Kiedy zostaną zlikwidowane ?

Nie wiem po co komu inspektorat sanitarny, który nawet hałasu nie może zmierzyć, bo nie ma czym. Osoby zjawiające się na kontrolę badają hałas organoleptycznie. I wydają opinię, że hałasu nie stwierdziły, a zbadać nie mogą, bo nie posiadają urządzeń pomiarowych. Na co w takim razie idą nasze podatki? Od kiedy to uszy inspektora służą do pomiaru?

~~Truci napisał(a): Działkowicze dzisiaj od rana spalali swoje odpady na szumnie nazwanych Rodzinnych Ogrodach Działkowych "MALWA" przy ul. Matejki. Zadymiali i zasmradzali całe osiedle mieszkaniowe. Jakoś od 50 lat nikt z pseudodziałkowcami nie zrobił porządku, ani działkowcom działek nie odebrał. Pomimo notorycznego podtruwania ludzi i środowiska działki w mieście nadal istnieją. Kiedy zostaną zlikwidowane ?

Dym ma też pozytywne działanie no z kory BRZOZY zabija gronkowca złocistego w układzie oddechowym ,oczach,nosie i na skórze ,podobnie i bakterie na roślinach do tego chroni kwatostan w czasie gdy jes t niska temperatura

Zajmijcie się czymś pożytecznym, śmierdzącymi kebsami, nielegalnym wysypiskami śmieci z niemiec. Prawo....

Niektórzy lubią wiejskie klimaty w mieście.

~~Truci napisał(a): Działkowicze dzisiaj od rana spalali swoje odpady na szumnie nazwanych Rodzinnych Ogrodach Działkowych "MALWA" przy ul. Matejki. Zadymiali i zasmradzali całe osiedle mieszkaniowe. Jakoś od 50 lat nikt z pseudodziałkowcami nie zrobił porządku, ani działkowcom działek nie odebrał. Pomimo notorycznego podtruwania ludzi i środowiska działki w mieście nadal istnieją. Kiedy zostaną zlikwidowane ?

Szanowna Pani też mam ogród ale niestety na działkach brak jest pojemników na odpady zielone wywiozła bym to na pszok ale tam takich odpadów nie przyjmują od działkowców co można to do kompostownika tylko on te ma swoje siły przerobowe ograniczone więc może jakaś propozycja , a nie tylko psioczenie .

Zdzichu z Asnyka całe życie płaci składkę zdrowotną ,a i tak umrze

~~Liliowy Brokuł napisał(a): Zdzichu z Asnyka całe życie płaci składkę zdrowotną ,a i tak umrze

Ty umrzesz prędzej niż on.