Dobra tam, były wybory po wyborach. Nie jestem zwolennikiem obecnego prezydenta ale pozostaje życzyć mu powodzenia, liczę na to, że Bolesławiec będzie się rozwijał bo tego sobie i wszystkim życzę.

Ostatnio byli u nas znajomi zawiozłem ich na rynek. Pytają mnie gdzie to miasto ceramiki? Bo oprócz jednej ławeczki tego nie widać a nie będę woził ich po rondach.

Serducho pękło na pół. Nie cieszę się z tego wyboru naszych mieszkańców. To miasto się nie rozwija . A właściwie rozwija dla tych co przy korycie cara , bo się żyje dobrze . Reszcie , niestety nie. Dzieci nie mają gdzie rozwijac swoich talentów, ciągle stała ekipa na stanowiskach prezesów, dyrektorów. Będą kolejne Biedronki i kolejne parkingi , a car będzie się promował kosztem mieszkańców. Kampania była dobra . Młodzi dali radę , jednak tu potrzeba było walki na noże i pokazać prawdziwa twarz cynika. Jeszcze do dziś słyszę ten sfałszowany fragment NA MILY BOG ZYCIE NIETYLKO PO TO JEST BY BRAC ... hymn naszego opalonego cara .
To dzień klęski mieszkańców

Dzieci nie mają się gdzie rozwijać???? To jakiś żart? Mnóstwo zajęć artystycznych oferowanych przez MDK, BOK, teatr, treningi sportowe (kluby, szkółki, stadnina), a do tego różne rywalizację, zawody, konkursy PCEiKK. Kochany rodzicu, wystarczy tylko poszukać. No chyba, ze dziecko potrzebuje zajęć z fizyki kwantowej albo nauki chińskiego, to faktycznie wtedy mógłby być problem. Ale jest internet przecież i zajęcia online, więc właściwie w czym problem???

Panie prezydencie w szkole nr 4 pracują osoby w wieku 72 lat,nie stawia Pan na mlodych

~~Ko napisał(a): Panie prezydencie w szkole nr 4 pracują osoby w wieku 72 lat,nie stawia Pan na mlodych

A co młodzi był etat wolny to czemu nie starali się o pracę.

~~Magnolia napisał(a): Gratuluję Prezydentowi Romanowi nie było innych godnych kandydatów dla Pana.

Yhym ale za to komentarz godny

Tak czytam te Wasze wypowiedzi , iczytam i co raz bardziej mnie one dziwią swoim brakiem obiektywizmu. Znam Bolesławiec od 1980 roku i pamiętam jak ono wtedy wyglądało. Wiem też jak rozwijają i w jakim tempie okoliczne miasta. Naprawdę nie widzicie zmian jakie u nas zaszły? Naprawdę jest aż tak źle a dzieci są takie biedne ? Myślę że trzeba być wyjątkowo ślepym aby opowiadać takie niestworzone historie. A i jeszcze jedno co komu przeszkadza ceramika ? Gdzie kolwiek znajdę się w Polsce i komu nie powiem ze jestem z Bolesławca to każdy wypowiada jako pierwsze słowo ceramika . To źle? Lepiej żebyśmy byli małym zapyziałym miasteczkiem bez perspektyw rozwoju i przyszłości? Niestety z wielu waszych wypowiedzi taki właśnie można wyciągnąć wniosek.