Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Gmina Gromadka

~~Różowofioletowy Osteospermum niezalogowany
18 kwietnia 2025r. o 18:25
,, Cała Polska naprzód " . Bardziej prawdopodobne
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Gołębi Tulipan niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 0:31
~~Czarnofioletowy Ambrowiec napisał(a): Nie chodzi o to gdzie kto zabił dziecko, tylko chodzi o to na kogo kto w Gromadce głosuje a to jest tylko rezultat naszego wyboru.
Ktoś kto rządzi ustala prawo i właśnie takie u nas jest prawo jakich wybieramy naszych przedstawicieli.

9 miesięczne, zdrowe dziecko w łonie matki, zastrzykiem z soli, prosto w serce zabiła lekarka w Oleśnicy.
Polskie prawo na to jej dzisiaj pozwala, prawo przyklepane przez PO-KO, PiS , PSL i Polskę 50 Hołowni.
To znaczy przez waszych przedstawicieli.

Tak. I teraz Braun będzie bardziej sądzony niż morderczyni..
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Van niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 5:02
~~Gołębi Tulipan napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Ambrowiec napisał(a): Nie chodzi o to gdzie kto zabił dziecko, tylko chodzi o to na kogo kto w Gromadce głosuje a to jest tylko rezultat naszego wyboru.
Ktoś kto rządzi ustala prawo i właśnie takie u nas jest prawo jakich wybieramy naszych przedstawicieli.

9 miesięczne, zdrowe dziecko w łonie matki, zastrzykiem z soli, prosto w serce zabiła lekarka w Oleśnicy.
Polskie prawo na to jej dzisiaj pozwala, prawo przyklepane przez PO-KO, PiS , PSL i Polskę 50 Hołowni.
To znaczy przez waszych przedstawicieli.

Tak. I teraz Braun będzie bardziej sądzony niż morderczyni..



Dwa zdjęcia RTG.
Po lewej — zdrowy noworodek.
Po prawej — … Felek.
Dziecko, które nigdy nie miało złapać pierwszego oddechu.

Zdeformowany kręgosłup. Wykręcone kończyny. Czaszka przerośnięta, miękka.
Klatka piersiowa niezdolna do życia, tak mała, że nie dało się oddychać.
Zero szans. Tylko cierpienie.

Matce powiedziano: rodź! Podamy dziecku morfinę, chociaż i tak nie pomoże. Podczas porodu pękną mu inne kości, może cię poranią mamo, coś ci rozetną, pokiereszują macicę.
Nie szkodzi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~v niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 5:03
I wtedy pojawiają specjaliści od wszystkiego: ci, co mają zero pojęcia o ciążach, ale za to pełne klawiatury świętego oburzenia.
Myślą, że cesarka to jakiś magiczny teleport.
Że kobieta leży uśmiechnięta, lekarz ją rozcina od szyi po miednicę, dziecko wypada jak aniołek z pudełka, całe, zdrowe i nienaruszone.

Gó^wno prawda.

To nie jest otwieranie szuflady, to jest operacja. Cięcie przez skórę, mięśnie, macicę. A potem lekarze muszą wyciągnąć to dziecko przez ten otwór.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~v niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 5:04
Ale kości też się łamią.
Bo ciało dziecka z takimi wadami letalnymi jest kruche. Nie ma jak się chronić. Przy takich deformacjach nawet milimetr nacisku to może być koniec. Bo zmiażdżyć mu czaszkę może nawet głowica od USG.

Nie da się wyjąć waszego aniołka bez złamania skrzydeł.

To nie był organizm gotowy do życia. To był organizm gotowy na śmierć.

A kiedy jedna z nich — lekarka — miała odwagę powiedzieć: to nie było życie, to była tortura, przyszedł Braun z różańcem jak batem i świętym oburzeniem na twarzy.
Wchodzi do szpitala. Więzi lekarkę.
Dosłownie — nie mogła pójść do pacjentek, do rodzących kobiet, które jej wtedy potrzebowały.
Została zatrzymana przez polityka i bandę napędzaną religijnym szałem.
Szpital zamienił się w teatr, gdzie fanatycy dyktowali, kto ma prawo do leczenia, a kto ma być ukamienowany medialnie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Van niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 5:09
Więcej nie mogę naPiSać, Bernard moderuje.

Zastosowana autokorekta

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
22745
oprych
19 kwietnia 2025r. o 8:00
"Historię pani Anity szeroko opisała "Gazeta Wyborcza". Z reportażu dowiadujemy się, że kobieta do 28. tygodnia ciąży była zapewniana przez lekarzy, że wyniki badań są prawidłowe. Stwierdzono co prawda "skrócenie i wygięcie kości udowych", ale mówiono jej, że nie ma powodu do obaw. Dopiero na późniejszym etapie pogłębione testy DNA wykryły geny odpowiedzialne za wrodzoną łamliwość kości. Kobieta wyznała, że do 34. tygodnia ciąży, opierając się na tym, co słyszała od lekarzy, żyła w przekonaniu, że to niegroźna wada.

Według publikacji "GW", przełomem miał być moment, kiedy będąc w Łodzi badał ją prof. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników i kierownik Kliniki Medycyny Płodu i Ginekologii UM w Łodzi. Towarzyszący mu studenci mieli stwierdzić: "patrz, jakie ma nogi wygięte, ile złamań".
Prof. Sieroszewski wyjaśnia Interii, że jego szpital specjalizuje się w leczeniu wrodzonej łamliwości kości. - Kiedyś to była rzeczywiście straszna tragedia. Dzieci z tą wadą często umierały. Jednak od kilku lat jest program ministerialny, którym objęto naszą klinikę zaburzeń metabolicznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Noworodki z taką wadą trafiają do niej od razu z sali porodowej. Dostają wlewy enzymów, których im brakuje, ze względu wrodzoną wadę. Leczenie sprawia, że te dzieci potem całkiem dobrze żyją, są sprawne intelektualnie. Mieliśmy już takie przypadki - podkreśla."

Interia.pl
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Niebieskozielony Pierwiosnek niezalogowany
19 kwietnia 2025r. o 8:10
oprych napisał(a): "Historię pani Anity szeroko opisała "Gazeta Wyborcza". Z reportażu dowiadujemy się, że kobieta do 28. tygodnia ciąży była zapewniana przez lekarzy, że wyniki badań są prawidłowe. Stwierdzono co prawda "skrócenie i wygięcie kości udowych", ale mówiono jej, że nie ma powodu do obaw. Dopiero na późniejszym etapie pogłębione testy DNA wykryły geny odpowiedzialne za wrodzoną łamliwość kości. Kobieta wyznała, że do 34. tygodnia ciąży, opierając się na tym, co słyszała od lekarzy, żyła w przekonaniu, że to niegroźna wada.

Według publikacji "GW", przełomem miał być moment, kiedy będąc w Łodzi badał ją prof. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników i kierownik Kliniki Medycyny Płodu i Ginekologii UM w Łodzi. Towarzyszący mu studenci mieli stwierdzić: "patrz, jakie ma nogi wygięte, ile złamań".
Prof. Sieroszewski wyjaśnia Interii, że jego szpital specjalizuje się w leczeniu wrodzonej łamliwości kości. - Kiedyś to była rzeczywiście straszna tragedia. Dzieci z tą wadą często umierały. Jednak od kilku lat jest program ministerialny, którym objęto naszą klinikę zaburzeń metabolicznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Noworodki z taką wadą trafiają do niej od razu z sali porodowej. Dostają wlewy enzymów, których im brakuje, ze względu wrodzoną wadę. Leczenie sprawia, że te dzieci potem całkiem dobrze żyją, są sprawne intelektualnie. Mieliśmy już takie przypadki - podkreśla."

Interia.pl



Terminowana ciąża miała 36 tygodni Dlaczego tak późno?
Bo klauzulowcy - katoliccy lekarze zwodzili i oszukiwali pacjentkę przez co nie przeprowadziła aborcji wcześniej. I zgłosiła się do Oleśnicy tak późno. Co nie zmienia faktu, że płód był ciężko i nieuleczalnie chory, a pacjentka w złym stanie psychicznym co bezpośrednio zagrażało jej zdrowiu.
Płód chorował na wyjątkowo rzadką ciężką i nieuleczalną wadę letalną, polegającą na łamliwości kości już w trakcie ciąży.
Taki płód przechodzi przez kanał rodny z połamanymi wszystkimi kośćmi podczas porodu a podczas cięcia przy próbie wyjęcia go przez lekarza - kości czaszki się łamią i dochodzi do uszkodzenia mózgu.
Nie ma rozwiązania.
Dziecko rodzi się z połamanymi rękami i nogami, klatką piersiową i czaszką. Kości sa tak niestabilne, że łamią się przy nawet kładzeniu dziecka. Nie da się ich uniknąć. Dziecko wyje z bólu przez cały czas aż do zgonu… zwykle włącza się medycynę paliatywna i utrzymuje się noworodka w sedacji paliatywnej.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA KGHM zaprasza
REKLAMAMrowka zaprasza