~~Starszy kapral rezerwy napisał(a): Ale zawody. Takie miałem codziennie gdy służyłem w Ludowym Wojsku Polskim. Dodać do tego zajęcia na poligonach w Biedrusku,czy też Drawsku Pomorskim ( letnie i zimowe) . To była prawdziwa szkoła życia. Teraz wojsko ,to harcerstwo.
ojej na pewno. A napad na zachodnią Europę też żeś ćwiczył ? A teraz pewnie jesteś za Unia ? Jedyne coś się nauczył to układać szczoteczkę do zębów i ścielić łóżko ale wtedy większość chłopków za dużo świata nie widziała to taki wyjazd na dwa lata to była ogromna przygoda . Potem większość myśli że byli super komando . A poprostu nauczyli się ścielić łuzko myć i robić kupę w miejscu do tego wyznaczonym na czas o odpowiedniej porze. Nic nadzwyczajnego ale tak w 75 to my mieli że ho . A oficera politycznego też mieliście że hoho ? Co mówił ?