~~Złocistobrązowy Szparag napisał(a): W życiu bym nie chciała leżeć w czymś takim
~~Złocistoruda Kolendra napisał(a): Podejście do pochówku pokazuje największą hipokryzję pseudokatolików. Ci, którzy tak się "pieszczą" ze swoimi zwłokami, że nie spopielą, boją się robaków w ziemi, oburzają się brzydkimi grobami, pomnikami itp.- tak naprawdę są NIEWIERZĄCY !!! Prawdziwy katolik ma w d...., co stanie się z jego ciałem. Wie, że liczy się tylko dusza. Ot, i cała niewygodna prawda o Was- hipokryci !!!co jeden grób to tylko konkurs na najładniejszy napis i pomnik.mnie tez jest wszystko po smierci.dla mnie wazne jest spotkanie z Bogiem.Ludzie nawet po smierci członka rodziny gloryfikuja jego tytuły na pomniku -a po co?-tam juz nie bedzie rozliczanie z tytułow tylko z uczynkow. dla mnie takie napisy to swiadcza o wielkim ego -troche pokory...
~~Płoworuda Kobea napisał(a): Znacznie wzrasta liczba spopielonych zmarłych. To bardzo dobry kierunek.
~~Brudnożółty Przypołudnik napisał(a): Nie zdążycie jak wam rakieta że wschodu rozdymi. Dziś już nie opłaca się do przodu inwestować 11 banków już ostrzega swoich klientów. Ten kto nie ma nic nie nie straci i z tego się cieszy.