~~Kati napisał(a): Ile jaduuuuuu. Ile jaduuuuuu
e tam od razu jadu. szczypie cię bo tak działa prawda w oczy. przez prawdę ma się rozumieć coś co jest zgodne z faktami… bo katju muszę ci niestety wyjaśnić znaczenie tego słowa.
jest to konieczne bo lata ładowania nowego języka (dokładniej to jest to, co po angielsku specjaliści od sekt nazywają loaded language. nadawanie nowych znaczeń istniejącym wyrazom i tworzenie nowych słów). i tak „prawdą” to jest ogół doktryn jehuw - już objawionych i objawianych w październiku na zgromadzeniu statutowym (kolejny wyrażenie). prawda zatem nie jest czymś obiektywnym jak dla każdego innego człowieka któremu nie prano mózgu za dziecka, tylko jest tym co zawieje z łorłyka. kłamstwo z kolei to nie jest mówienie nieprawdy pod przysięgą jak to robił w 2015 Geoffrey Jackson. Kłamstwo to „nieujawnianie informacji ludziom do tego nieupoważnionym”. Odstępca inaczej ziejący ogniem i jadem zły człowiek co przestał wierzyć w niewidzialnego tatusia. Pomazaniec - brat króla, jak przypatrzysz się dobrze to jest dziewica pod względem duchowym. itede itepe.
rzyg. szkoda was, bo zaślepieni jesteście tak, że gdybyście jednak przyznali że jesteście błądzicie po omacku, to zgodnie z legendą Pana jezusa - można by was jakoś usprawiedliwić. ale że mówicie że tak nie jest i widzicie - „wasz grzech pozostaje”