Łowiectwo jest najstarszą dziedzina życia na ziemi ,dziwie się dzisiejszej grupie ,, ekofikołków ", którzy mają bardzo małe wyobrażenie o zasadach zrównoważonego rozwoju ekologi i zasadach prawidłowej gospodarki łowieckiej.

Zwykli zwyrodnialcy, chorzy ludzie, którzy odczuwają zaspokojenie z faktu zabijania. Nie mogą wstąpić do SS i mordować Żydów, to strzelają do zwierząt, i nieważne do jakich - pies sąsiadów, chroniony wilk, sarna, jeleń.... wszystko jedno. Czasami jeden bandzior z dwururką zastrzeli kolege, co zdarza sie bardzo często, oni na polowaniu strzelają do wszystkiego co się rusza, potem dopiero sprawdzają, kogo tym razem zamordowali.

Bandyci!

~~Kasztanowoczerwona Lawenda napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Różowy Klon napisał(a): W myśliwych jest mocno zakodowana potrzeba zabijania.To nie jest normalne, aby z tego robić hobby.Powinni być przebadani przez lekarza psychiatrę lub psychologa.

Wkleję ci dobry cytat z neta :

" Bez myślistwa populacja zwierzyny będzie się znacznie zwiększać, a przyroda zacznie się regulować samodzielnie. Nie jest to jednak prawidłowe podejście — regulacja ekosystemu w ten sposób byłaby trudna, i można nawet napisać, że niemożliwa. Czy myślistwo jest potrzebne? Zdecydowanie tak. "

teraz mam nadzieje, że przeprosisz za swoje słowa.

Bóg ciebie opuścił!

Myśląc tak jak piszecie, że myśliwi są niepotrzebni bo zabijają zwierzęta, to wojsko też jest niepotrzebne w czasie wojny żołnierze zabijają ludzi. Szczupaki są niepotrzebne bo zjadają ryby itd. itp. Uważam, ze myśliwi to poważna i bardzo potrzebna formacja,

~~Złota Kolendra napisał(a): Myśląc tak jak piszecie, że myśliwi są niepotrzebni bo zabijają zwierzęta, to wojsko też jest niepotrzebne w czasie wojny żołnierze zabijają ludzi. Szczupaki są niepotrzebne bo zjadają ryby itd. itp. Uważam, ze myśliwi to poważna i bardzo potrzebna formacja,

Ciekawe jak świat wyglądałby bez ludzi,to jest w ogóle ciekawe ,że zanim człowiekniszczycielwszystkiego pojawił się na tym ziemskim padole ,to przyroda i ogólnie wszystko co się na niej znajdowało ,jakoś się rozmnazało SAMODZIELNIE i jakoś to wszystko się toczyło,gatunki ewoluowały i dostosowywały się do warunków ,to bardzo dziwne.No jak bez człowieka mogły w ogóle dać sobie radę?? A już bez myśliwych ,którzy pod zasłoną tzw "regulacji",i "odstrzałów "to już w ogóle,co nie?tak myślę że teraz to myśliwy to taki jakby dinozaur w tym naszym biednym ludzkim świecie,który dzielnie broni nas przed zającami,sarnami i dzikami a nawet czasem i kaczkami.,tak,tak kaczkami również...Bez myśliwych i łowiectwa ani rusz.hahahaha.oj ludzie ,ludzie...To my weszliśmy im w paradę,regulacja ,odstrzały i te inne bzdury.A poza tym, to o co chodzi z tym szczupakiem? Nie rozumiem.

Albo zwierzęta weszły przeciwko nan

~~Złota Kolendra napisał(a): Albo zwierzęta weszły przeciwko nan

Gdzie "weszły"?

Wszystkich, którzy nazywają myśliwych mordercami chcę zapytać; czy są weganami? Trudno jest polemizować z mięsem, które żre mięso - najczęściej zdechłe kurczaki. Oglądnijcie jakikolwiek film z ubojni zwierząt. Tam zobaczycie co to bestialstwo. Myśliwy uśmierca zwierzę w ułamku sekundy. Pomijam tutaj przejawy bestialstwa, które się zdarzają wśród polujących i trzeba tych pseudo myśliwych wyeliminować z szeregu PZŁ. Trzeba też pozbawić prawa do posiadania broni tych, którzy strzelają do nierozpoznanego celu i prostacko tłumaczą się, że strzelali do dzika. Myśliwy - ten etyczny łowca, nie pociągnie za spust jeśli nie jest na 100 % pewny rozpoznanego celu. To bardzo łatwo zajadać się mięsem ubitym przez kogoś innego i z pełnymi ustami wykrzykiwać bandyci pod adresem łowcy. Na temat roli myśliwych w utrzymaniu równowagi w zurbanizowanym środowisku nie będę się wypowiadał, bo nie dostrzegam wśród piszących możliwości zrozumienia tego zagadnienia. Spożywanie potraw zmodyfikowanych genetycznie, pełnych sterydów czy hormonów wzrostu oraz prostacka propaganda zrobiły swoje. Ja pozostanę przy najzdrowszym mięsie, a wy dalej spożywajcie to, co omijam z daleka - chociażby z powodu skiśniętego i stęchłego zapachu.