~~Ja napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zielony Jałowiec napisał(a): Dlaczego te, empatyczne do bólu, miłośniczki kotów sama nie wezmą do swoich domostw na tymczasową - zimową opiekę po 5~10 kotów tylko szukają "jeleni"? Gdyby pierwsze zrobiły to o co apelują, prawdopodobnie nie byłoby tematu.
Bo mają więcej niż 20 kotów .Z czego kilka jest chorych w izolatkach.
Są też tępe "wieśniaki",którzy trzymają koty i ich nie sterylizują.
Gdyby robili to,to nie było by problemu z bezdomnością.
Druga sprawa, wywożą całe mioty wraz z matką do lasu,nad rzekę itd.,aby pozbyć się problemu .
Tfu.
Oby was zwyrodnialcy taki los nie spotkał.
Was starzy nie wyrzucili , to teraz piszecie takie głupoty.
Zwierzęta też cierpią i chorują .Też potrzebują pomocy i ciepła ,jak każda żyjąca istota.
To są nasi Bracia Mniejsi .
Przy wigilii dzieliliście się opłatkiem,miłość rodzina,uczucia.
Teraz jak te zbłąkane owce jadem plujecie na nie winne ,bezbronne istoty :( .
~~Zielony Jałowiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ja napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Zielony Jałowiec napisał(a): Dlaczego te, empatyczne do bólu, miłośniczki kotów sama nie wezmą do swoich domostw na tymczasową - zimową opiekę po 5~10 kotów tylko szukają "jeleni"? Gdyby pierwsze zrobiły to o co apelują, prawdopodobnie nie byłoby tematu.
Bo mają więcej niż 20 kotów .Z czego kilka jest chorych w izolatkach.
Są też tępe "wieśniaki",którzy trzymają koty i ich nie sterylizują.
Gdyby robili to,to nie było by problemu z bezdomnością.
Druga sprawa, wywożą całe mioty wraz z matką do lasu,nad rzekę itd.,aby pozbyć się problemu .
Tfu.
Oby was zwyrodnialcy taki los nie spotkał.
Was starzy nie wyrzucili , to teraz piszecie takie głupoty.
Zwierzęta też cierpią i chorują .Też potrzebują pomocy i ciepła ,jak każda żyjąca istota.
To są nasi Bracia Mniejsi .
Przy wigilii dzieliliście się opłatkiem,miłość rodzina,uczucia.
Teraz jak te zbłąkane owce jadem plujecie na nie winne ,bezbronne istoty :( .
Nie jątrzyj, nie wyzywaj, nie ubliżaj... tylko weź do siebie te 3 koty o których jest mowa i zaopiekuj się nimi.
Czyny, nie słowa się liczą!
Przepraszam,poniosło mnie.
Mamy adoptowane zwierzęta.
Chodziło mi o to,iż ludzie biorą bez zastanowienia się,a potem wzrasta bezdomność zwierząt.