~~Czarna_lilka napisał(a):Ktoś napisał: Bernard napisał(a):Tu są tylko spotkania ze specjalistami, nikt nie będzie nikomu niczego podawał. Sama kiedyś zmagalam się z tym problemem więc czasami farmakoterapia jest najlepszym wyjściem. Pomaga ogarnąć myśli, emocje i pozwala się skupić na prawdziwym problemie i terapii. Nikt nikomu na siłę leków nie wciska, nawet psychiatra. Więc jeśli pomaga sama terapia i dieta, to nikt leków na siłę nie przepisze. Jednak są przypadki kiedy leki dają podstawę do innego leczenia. Więc nie demonizujmy tego. Ja dzięki lekom zaczęłam widzieć światełko w tunelu, znikły ataki paniki, stałam się otwarta na logiczne argumenty więc dopiero wtedy terapia psychologiczna zaczęła przynosić skutek. Leki brałam przez 4 miesiące i to wystarczyło. Od 4 lat spokój. Tym bardziej jak dziecko ma myśli samobójcze, wtedy leki to najmniejsze zmartwienie. I nie, nie zawsze depresja ma wiadome podłoże wynikające z problemów w rodzinie czy szkole, czasami coś się po prostu dzieje źle z psychiką. Teraz są czasy jakie są, dzieciaki w mediach żyją, mało ruchu, mało naturalnego s światła, zła dieta, przebodzcowanie, itdKtoś napisał: Ktoś napisał: ~~Topazowy Kokorycz napisał(a): faszerowanie dzieci lekami to juz jest plaga.............
A masz w tym tekście coś o faszerowaniu?
A myślisz, że leczenie młodzieży opiera się jedynie o psychoterapię? Najczęściej jest to połączone z farmakoterapią i Twoje usuwanie komentarzy tego nie zmieni.
Topazowy Kokorycz poruszył ważną kwestię, ale tutaj widzę metody jak u konkurencji - komentarz nie w smak - delete!