erjotka napisał(a): Raczej na powietrzu .. w tamtym tygodniu w upały miałam drugą zmianę, teraz nie ma upałów, zaś się nie opalę :(
Witam.
To wyobraź sobie, jakbyś sobie spacerowała w 30 - to stopniowym upale, mając na nogach skórzane buty, zasznurowane prawie po kolana. :D
Mam nadzieje, że naszemu Arturowi wszystko dobrze wyszło na badaniach ( no inaczej nie mogło być :D )
Dopisane 15.06.2010r. o godz. 22:32:
Dzisiaj Gosia miała prace na powietrzu. Niestety wydawało Jej się, że słoneczko słabo przygrzewa i spiekła sobie plecy na raka. A mi przypadło smarowanie jej pleców kremem :P