Pannazdzieckiem napisał(a): Artek , przykro mi bardzo ,nie będzie relacji z demolowania Paryskiej. Postałem chwilkę , wypiłem piwo i doszedłem do wniosku , że to nie dla mnie. Nawet nie chodzi o wiek , tylko faktycznie , jak mówisz trzeba to lubić. No już taki pokręcony jestem ,że mnie to akurat nie ekscytuje. Dziewuchy jak się pobudzą zapewne złożą właściwą relację . Pogodę za to mamy dzisiaj wspaniałą , jak zauważyła Alma. Mnie osobiście napawa to wręcz euforią , której i Wam życzę . A Gocha ma dzisiaj imieniny ;) trzeba coś z tym zrobić :D
No nic nie szkodzi wygląda na to że już wyrosłeś z takich ostrych akcji he he. Ja lubię się powygłupiać ale zadym nigdy nie lubiłem i zawsze ich unikałem. Pamiętam jedną w Bretanii to w kuchni przeczekałem aż Policja wszystko uspokoi. Lubię poimprezować potańczyć ale w spokoju
Z tego co piszesz Ty i dziewczyny to w tej Paryskiej za spokojnie nie jest młode byczki muskuły prężą . Chyba odechciało mi się tam wpaść ze znajomymi bo to zbyt niebezpieczne i dla mnie i dla nich. Poczekam do wiosny to zrobimy u mnie grilla warunki są i spokój i na tańce też miejsca jest oporowo. Ci którzy u mnie byli to wiedzą a w razie deszczu jest garaż pusty tylko jak tu do tej wiosny doczekać . Jakoś z każdym rokiem jest coraz trudniej. Dobrze że teraz chociaż pogodę mamy ładną tylko że virusy szaleją, mnie znowu coś bierze w kościach łamie pewnie to starość he he. Gośka dost. ode mnie prezent na meaila i chyba ją zaskoczyłem bo chciałem ją rozśmieszyć a ona się wzruszyła.
Pierwszy wstajesz więc życzę Ci miłego poranka i udanego dnia.
Dopisane 18.10.2010r. o godz. 01:56:
Rayon napisał(a): Witam pozdrawiam serdecznie wszystkich, a w szczególności najukochańszą istotę na tym świecie moją ukochaną żonę Almę.
Całuski :* :* :*
Witam Cię w tych skromnych progach i odrazu zauważam że widać i czuć tu miłość. To teraz mamy tu dwa kochające się małżeństwa. Będzie znowu od kogo nauki pobierać he he. Pozdrawiam Was Ciepło :*
Dopisane 18.10.2010r. o godz. 02:17:
sylvia napisał(a): w piątki jest o wiele fajniej mniej ludzi więcej miejsca do tańca i też mam nadzieję że następnym razem będzie fajniej bo odebrałam Cię jako bardzo pozytywną osobe :*
No wł. lepiej idźcie w piątek teraz już się znacie więc tym razem wszystko będzie dobrze a to co było trzeba puścić w zapomnienie bo szkoda by było żeby przez takie zwykłe nieporozumienie zepsuły się takie fajne relacje które tu między Wami powstały.
Zmykam już. Dobranoc Wszystkim.