Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Coś się kończy, coś się zaczyna
6979
E
25 kwietnia 2013r. o 20:17
arturkedzia napisał(a): Będzie dobrze :*

Pewnie :) a przyjmowałeś jakiś inny scenariusz ;) :*

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3655
#Kava nieaktywny
25 kwietnia 2013r. o 23:31
E napisał(a): Cztery lata, to znaczy, że...w zasadzie tworzy się tu historia :| :D

Dokładnie. Niejednokrotnie przez ten czas cytowałam wypowiedzi Artura:

"...nawet jeśli nie można mieć tego czego by się chciało i to życie które wcześniej było wesołe i szczęśliwe ale nagle stało się smutne, okrutne i nie do zniesienia, to jednak jest życie i trzeba je brać takim jakim ono jest. Trzeba szukać nowych możliwości (motywacji) i mieć zawsze nadzieję bo ona jak wiemy umiera ostatnia..."

"...Dla mnie każdy człowiek jest jednakowo ważny.."

"...jestem tu dzięki Wam Wszystkim i to Wy mnie stworzyliście i sprawiliście, że tu jestem i tu zostałem. ."

"Ja wyznaję jedną zasadę o której mówiłem już w Reportażu
,,Szanuj ludzi tak jakbyś chciał żeby ludzie Ciebie szanowali,,
Każdego człowieka traktuję równo niezależnie od jego pozycji i statusu materialnego. A drażni mnie u ludzi gdy ktoś kogoś ośmiesza, poniża np. w towarzystwie tym samym podkreślając swoją wyższość. Takich trzeba tępić i pokazywać im gdzie jest ich miejsce jednak trzeba to zrobić kulturalnie nie zniżając się do ich poziomu. Nie lubię też chamstwa i kłamania w żywe oczy itd.."

"Cieszę się że zostałem odebrany jako pozytywny przykład walki z przeciwnościami losu ale sam też otrzymałem poprzez szereg pozytywnych opinii o mnie przekaz pozytywnej energii od wielu osób do dalszej walki. To dla mnie wiele znaczy.."

"..Myślę że zgodzicie się ze mną że jesteśmy tu po to by sobie i innym pomagać i to bezinteresownie.."

„bycie twardym psychicznie pozwala zwalczyć wiele problemów życia codziennego ale to jest też chyba kwestia podejścia i akceptacji wł. życia.”





Dlaczego o tym wspominam?

Przejrzałam ostatnio ten temat, od początku. Przyjrzałam się, jak się zmieniał oraz co działo się z ludźmi tu piszącymi. Wiele się wydarzyło – i to nie tylko w życiu Artura.

Pewne jest jedno - Artur był, jest i będzie opoką tego tematu. Wciąż wyznaje wartości, jakie od początku Mu przyświecały. Niezmiennie.

Ja żałuję, że nie mogę powiedzieć tego samego o sobie. I chyba nie tylko ja. Życie zweryfikowało zbyt wiele.

W tym temacie pojawiłam się październiku 2009r. Od tamtego czasu poznałam wielu ludzi i poznałam się na wielu osobach. Zostałam ciepło przyjęta w gronie bolecnautów – jak i ludzi w świecie rzeczywistym. Miny Artura podczas Naszego pierwszego spotkania z pewnością nie zapomnę ;) Masa wspomnień i różnorakich emocji.

Cieszę się, że mogłam tego wszystkiego doświadczyć. Wiele się nauczyłam. A sam tytuł tego tematu pasuje do wielu aspektów życia. Wciąż coś się kończy, by coś innego mogło się zacząć.
Bolesławiec to niezapomniany okres mojego życia, który rozpoczął się na dobre w tym temacie.

Za wszystko serdecznie dziękuję.


Arturo – Kocurze – spokojnej nocy :)

Trzymaj się dzielnie – jak do tej pory!
I proszę Cię - nie zapominaj, jak wspaniałym człowiekiem jesteś!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
26 kwietnia 2013r. o 5:14
Art:*:*



Ty wiesz!:)

Szykuj się na duże dawki muzyki metalowej, bo w metalowy czwartek dobre wieści na nas "spadają"!:):*

Domownicy:):)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3186
#arturkedzia nieaktywny
27 kwietnia 2013r. o 2:57
Jak wiecie byłem w czwartek na gastroskopii .Jest źle ale w końcu coś wiadomo. Dobra wiadomość to taka że nie ma nadżerek w żołądku ani na dwunastnicy. Mam jednak bakterię helikobakter w żołądku i od dziś będę brał na to dwa antybiotyki naraz.

Co gorsze wyniki krwi w ciągu tygodnia też się pogorszyły. Chemoglobina była ostatnio 8.2 a wczoraj było 7.9.. Niby to niewiele spadło ale jednak spadło. . OB było tydzień temu 120 a wczoraj 140. Po niedzili mam zrobić tomograf brzucha. Czas działa na moją niekorzyść. Walczę ale czy z nim wygram ?. Dzękuję tym którzy przyszli przed badaniem się ze mną zobaczyć.
Było mi bardzo miło się z Wami spotkać i chwilę porozmawiać. :)


Dopisane 27.04.2013r. o godz. 02:57:

Jeśli będzie po antybiotyku lepiej to w wekend skomentuję Wasze wypowiedzi.
Zdrówka i miłego wekendu Wam życzę :* :* :* :* :* :* :* :*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
29 kwietnia 2013r. o 6:23
arturkedzia napisał(a): Walczę ale czy z nim wygram ?.

Kiedy o coś "walczymy", to zakładamy, że dążymy do zwycięstwa, bo inaczej nie podejmowalibyśmy żadnego działania i trudu:)
Arturze:) zwróć uwagę, że Ty od wielu lat zwyciężasz i teraz też tak będzie :* :* :* :*
Domownicy :*

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3186
#arturkedzia nieaktywny
1 maja 2013r. o 2:47
E napisał(a): [cArturze:) zwróć uwagę, że Ty od wielu lat zwyciężasz i teraz też tak będzie :* :* :* :*
Domownicy :*

Witam Wszystkich !
Od czterech dni biorę antybiotyki na (helikobakter). Bardzo źle je znoszę bo dają biegunkę.Biorę osłonowo trzy tabletki i to nic nie dało. Dopiero przeciwbiegunkowe trochę pomagają. Atybiotyki mam na 7 dni. Dziś węzmę 5 dzień . Jestem już wykończony ale muszę pozbyć się tej bakterii.Ta końska dawka antybiotyków osłabia mnie najbardziej (3000mg na dobę ). To najgorsze momenty w moim życiu na wózku ale walczę bo chcę żyć i może uda mi się zrobić jakiś dobry uczynek.

Wiem że myślami jesteście ze mną,. Dzięki bo już mam słabe momenty a wtedy myślę o tych którzy mnie wspierają i jest mi lżej. Zmykam spróbować zasnąć :)

E tym razem to inna walka i ja to czuję. Więcej nic nie napiszę :* :*

Zdrówka i miłego dnia Wszystkim życzę :* :* :* :* :* :* :*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
1 maja 2013r. o 21:06
arturkedzia napisał(a): ... tym razem to inna walka i ja to czuję. Więcej nic nie napiszę


&feature=player_embedded

Wciąż się o Ciebie modlę. Nic nie pisz, odpoczywaj. :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7612
bax
1 maja 2013r. o 21:06
Artur :* wyleczysz tą okropną bakterię,wyniki się poprawią i będzie o.k.,booo taką mamy nadzieję :*
Potem,to już spokojnie po grillujemy;)

Trzymajcie się :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.