~ napisał(a): ...ale wy nadal żerujecie na tym co po sobie zostawił.
mir.ko napisał(a): /jestem ciekaw czy system przewiduje więcej stron jak 199/
~ napisał(a): Historia Artura niestety sie skończyła ale wy nadal żerujecie na tym co po sobie zostawił. Tak jakbyście siedzieli na cmentarzu na grobowcu i pili tanie wino.
~ napisał(a):
Skąd masz szczurze takie dane ?
Zastosowana autokorekta
~ napisał(a): Historia Artura niestety sie skończyła ale wy nadal żerujecie na tym co po sobie zostawił. Tak jakbyście siedzieli na cmentarzu na grobowcu i pili tanie wino.
capitanosss napisał(a):~ napisał(a): Historia Artura niestety sie skończyła ale wy nadal żerujecie na tym co po sobie zostawił. Tak jakbyście siedzieli na cmentarzu na grobowcu i pili tanie wino.
Coś się kończy, coś zaczyna....czy Tobie to nic nie mówi,nie daje do myslenia.....Artur napewno życzylby sobie....aby teraz ten temat pozostal na tym samym poziomie na jakim zawsze byl...goscilo cieplo,radsć usmiech ,codzienny żart...wlasnie w ten sposób on jest z nami wciąż,pamięć o nim nie zagasnie i jest na dzień dzisiejszy GWIAZDĄ BOLECINFO....A CO DO ŚMIERCI.....to już Ci tlumaczę.....
...śmierć jest tylko przejściem z jednego życia do drugiego(lepszego ...bez trosk ,zmartwień,bólu i takich tyld jak Ty)...a więc reasumując......także śmierć nie powinna byc powodem do placzu,zamartwień i Bóg sam wie co jeszcze......przejście na drugą stronę to jest dobra nowina z której trzeba się cieszyć(proszę nie mylić radości,z zejścia z tego świata drugiej osoby jako satysfakcja moralna)...w końcu cel naszej wędrówki zostaje osiągnięty....
...a jak Cię pacnę niedobra tyldo... to rozdwoją się Ci wszystkie końcówki wlosów na glowie i nie tylko....;)