Tak sobie siedze i czytam opinie o " Polfie " co jakiś czas , i generalnie wieczne piepszenie o kasie , czasami przemknie wątek piepszenia ale widze ze nic sie nie zmieniło od mojego odejscia .. wiecznie zawiść , marudzenie i narzekanie . Czy nie otraficie się zjednoczyć i postawić na swoim ? widocznie nie tu na forum wszyscy są mocni w gębach ale w realu jak tylko mistrz tupnie to chowacie sie za automaty i siedzicie cicho ze strachu ..za moich czasów az tak żle nie było ... fakt moze kasa nie była rewelacyjna ale atmosfera była o niebo lepsza .. piepszenie tez było można ksiazke napisac :-) , Ludzie byli bardziej zgrani i był szacunek dla drugiego człowieka mozna powiedzieć ze było fujara wo ale wesoło i z szacunkiem .... pozdrowienia dla szklanej , kj na szklanej i dla wasatego ( Kizy ) jak jeszcze pracuje ....
Zastosowana autokorekta