Pannazdzieckiem napisał(a): Alti, wyobraź sobie , że na chwilkę tylko wskakujesz do małego, osiedlowego sklepiku z politykami . Bierzesz najlepszy model , bo Cię na to stać. Przychodzisz do domu , uruchamiasz i to gówno nie działa.
Nie pytaj mnie ilokrotnie się zawiodłem.
To nie są statystyki. To tylko przykładowe zestawienie procentowe, który może wynikać z nie głosowania. A efekt? Polską rządzi grupa, która ma niespełna 10% poparcie społeczeństwa. Zawsze powtarzam, że lepiej się pomylić głosując, niż nie głosować wcale. I tutaj podkreślam role świadomego, przemyślanego wyboru. Eliminowanie nieudaczników, karierowiczów. Państwa Skandynawskie sprowadziły rolę polityków, do sprawnych urzędników, z poczuciem społecznej misji. U nas polityk traktuje własną ojczyznę, jak dojną krowę, jak koryto. Jednak uważam, że zawsze można wybierać lepiej. :)