~ napisał(a):
detroit upadlo pod ciezarem zwiazkow zawodowych, nie byles nie wiesz to nie pier@# cwaniaku! zwiazki zawodowe windowaly ceny samochodow w gore bo trzeba bylo jakos pokryc koszty podwyzek. przemysl samochodowy przenisol sie np na poludnie i ma sie dobrze bez zwiazkow zawodowych. pojedz do grand rapids i zapytaj zyjaca tam polonie jak wygladalo michigan 30-40-50 lat temu i dlaczego teraz wyglada jak wyglada cwierc-mozgu.
30-40-50 lat temu w USA większość samochodów była produkcji USA, dzisiaj to mniejszość.
30-40-50 lat temu USA nie miało problemów z zaopatrzeniem w ropę a dzisiaj ma i musi oszczędzać.
30-40-50 lat temu drukarki do pieniędzy chodziły wolniej dzisiaj chodzą szybciej.
30-40-50 lat temu dawali na krechę a dzisiaj już nie dają.
W Niemczech związki zawodowe w przemyśle samochodowym mają się dobrze i jakoś nie upadają.
Musisz w końcu zrozumieć że jak coś było dobre 50 lat temu to dzisiaj dobre być już nie musi.
Musisz też zrozumieć że jak jedno miasto pada to drugie się buduje.
Może i jakieś tam samochody się w USA dalej produkuje, na mniejszą skalę ale ja popularności samochodów z USA na świecie nie widzę.
W dalszym ciągu najpopularniejsze są niemieckie, francuskie, włoskie i azjatyckie samochody (wszędzie istnieją związki zawodowe) i jakoś te amerykańskie marki bez związków zawodowych ich nie wypierają z rynku. Czyli brniesz w ślepą uliczkę zwalając wszystko na związki zawodowe.