~Bolesławianin niezalogowany
9 lutego 2013r. o 20:10
Nie jest politykierem ani politykiem nie jest, jest tylko umiejącym dbać o swój interes powiatowym celebrytą, dysponentem partyjnej synekury.
Gdyby pracował jako pakowacz w Gerresheimerze, nikt nie miałby do niego o nic pretensji, gdyby był urzędnikiem z określonym zakresem kompetencji i odpowiedzialności, to też nikt nie miałby do niego pretensji, gdyby był nauczycielem, byłby jako nauczyciel rozliczany. On WYPRACOWYWAŁBY sobie pensję - produkując, bądź ponosząc odpowiedzialność za podejmowane decyzji w procesie zarządzania, bądź nauczania.
Ktoś, może sam indagowany, odpowiedziałby publicznie ZA CO POBIERA tak duże wynagrodzenie? Czym zarządza, za jakie decyzje odpowiada, z czego można Go rozliczyć i w czym kontrolować?
Wszak My wszyscy opłacamy Jego wynagrodzenie, urlopy i bolące kolano, to wszystko z naszych pieniędzy. Może przekonałby wątpiących, że Etatowy Członek w Starostwie, to coś zupełnie innego niż etat Członeka Egzekutywy KP PZPR, bo budynek ten sam i duch jego jakby Czerwony.
N'est- ce pas?
Pan Kwaśniewski jest etatowym Członkiem Zarządu, nie podejmuje żadnych decyzji i nie ponosi żadnej odpowiedzialności, jak np. pierwszy lepszy naczelnik wydziału.
Pełni funkcję - to znaczy nie pełni zadnej funkcji - pobiera grubą pensję i, ... Reprezentuje. To tu się pokaże, to tam się pojawi, to pogłaszcze dziecko po buzi, to ustawi się do wspólnego zdjęcia.
Panie Kwaśnierwski, gdyby Pan jeszcze siedział cicho i ssał tę powiatową krowę po cichutku, ale nie, Pana wszędzie pełno.
Pan jest pierwszym celebrytą ze Starostwa, nikt tak nie dba o swoje publicity jak Pan. Chociaż w strukturze urzędu jest Pan, li tylko goglowską duszą.
Panie Kwaśniewski, niech Pan nie mówi, że kogokolwiek sprawdza, bo Pan nie jest od sprawdzania.. Pan nikomu nie daje zatrudnienia, Pan nikomu nie płaci pensji. Pan niczego nie produkuje, Pan niczym w imieniu społecznym nie zarządza, to Pan co miesiąc żyje z pieniędzy podatników, i to Pan podlega społecznej kontroli i sprawdzeniu.
Tylko, na miły Bóg, ja nie wiem w czym Pana sprawdzić.
Za co Pan odpowiada - za powiatowe drogi, inwestycje, szkolnictwo, "sierotki", służbę zdrowia, pozyskiwanie środków?
Za co, Panie Kwaśniewski?
Komu i do czego jest Pan, za te grubo ponad 150 000 PLN rocznie, swą funkcją Etatowego Członka Zarządu potrzebny w Starostwie.
Czy społeczeństwo w obecnych trudnych czasach stać na utrzymywanie iście pezetpeerowskiego etatu.
Czy Pan nie odczuwa absmaku, wspominając niedawną pyskówkę, balansowanie na krawędzi egzystencją wychowanków Domu Dziecka, gdy Pan sam, za biezdurno bierze co miesiąc połowę owej spornej kwoty?
Panie Załatwiacz, bądź Pan łaskaw i niech Pan odpowie na moje pytania.
- jakie wnioski o dofinansowanie ratowania zabytków w powiecie złożyło Starostwo do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2012 roku?
Jeżeli już wlazł Pan na stronkę, aby nakręcać swój PR, to miej Pan odwagę odpowiedzieć na pytania, miej Pan odwagę sprostać własnoręcznie wywołanemu odium swej celebryckiej aktywności.
Co do pańskiej propozycji, to ja, w przeciwieństwie do Pana, nie jestem zainteresowany reklamą, nie potrzebuję audytorium do wyłuskiwania pańskich niekompetencji, i nie będę schlebiał pańskiej próżności. Gwarantuję też Panu, że nie wszyscy są głupsi od Pana.
To ostatnie powinien Pan sobie jako memento, koło lustra w toalecie powiesić.