~ napisał(a): Ja tam napiszę społecznie. Pan M. powinien zrezygnować z pełnienia funkcji asystenta i startować na prezydenta miasta. Ma predyspozycje jak nikt inny. Nie umie pisać, ortografia to jego wróg, niespełnione deklaracje, kłamstwo, pisanie spod tyldy... Ponadto jest hetero, pewnie zdarzyło mu się z Grodzką zatańczyć walca, ale każdemu może się zdarzyć...
Zna języki obce na przykład "what the fuck".
Nie cierpi prezydenta, straży miejskiej, gwałtów na posterunkach policji. Kocha internet. Jest największym spamerem w naszym mieście, powinniśmy być z niego dumni.
Walczy jedynie o swoje, mając gdzieś nas i całą politykę.
Cdn.
>
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Jak by ktoś nie wiedział . Przykład skrajnego bezmyślnego prymitywnego klakiera.Osoba siedząca w pierwszym rzędzie z rozdziawioną buzią gotową w każdej chwili wznosić okrzyki ku chwale .W domowym zaciszu onanizuje się anonimowym bohaterstwem na portalu.Ot prawdziwy bardzo pobożny patriota.