Uwaga na niektórych dziennikarzy w Bolesławcu :
-są tacy, co jak się z nimi nie napijesz, to Cię szklaną walną i podadzą do sądu za obrazę majestatu
-są tacy, co podsłuchają Twoje prywatne rozmowy , a potem napiszą o tym w gazetach lub doniosą "gdzie trzeba"
- są też tacy, którzy będą ganiać z aparatem, aby Cię przyłapać na "gorącym uczynku" jak robisz kupę
~były bolesławianin niezalogowany 2 lipca 2013r. o 14:32
Nazwano to literaturą, ha, dobre sobie, na miano literatury trzeba zasłużyć. Czy każdy gniot w księgarni to już literatura? Ktoś piszący książkę o codziennym wypróżnianiu to literat? Mam tę nieprzyjemność przeczytania "dzieła" Grażyny H. (z zawodowego obowiązku) i brak mi słów, aby określić to coś. Gdyby nie sprytna intryga nikt, powtarzam nikt w tym kraju nie pochyliłby się nad tym czymś. A tak. wprawdzie lokalnie, ale jest szumek, który napędzi ciekawskich do czytania. Odradzam szczerze. Pozdrawiam z UJ.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.