k1p napisał(a): Deszcz padał i nikogo na ławce nie było, więc.... właściwie o co chodzi w tej dyskusji??
Nikt nie ucierpiał, problem ma kierowca, bo koszta jakieś poniesie i tyle. A błędy?? Zdarzają się każdemu. Pech jest taki, że auta tylnonapędowe ich częściej nie wybaczają.
Gdybyśmy się zastanawiali, co by było, gdyby... to nikt by z domu nie wychodził.
Poza tym, nic nie usprawiedliwia kierowcy. Gdzie jechał, po co jechał i kim jest. W tym przypadku jest uczestnikiem ruchu i powinien się dostosować. Jego błąd i jego problem. Na przyszłość pomyśli, zanim coś zrobi...
i tyle :P
~ napisał(a):Faktycznie orginalnetłumaczenia :]k1p napisał(a): Deszcz padał i nikogo na ławce nie było, więc.... właściwie o co chodzi w tej dyskusji??
Nikt nie ucierpiał, problem ma kierowca, bo koszta jakieś poniesie i tyle. A błędy?? Zdarzają się każdemu. Pech jest taki, że auta tylnonapędowe ich częściej nie wybaczają.
Gdybyśmy się zastanawiali, co by było, gdyby... to nikt by z domu nie wychodził.
Poza tym, nic nie usprawiedliwia kierowcy. Gdzie jechał, po co jechał i kim jest. W tym przypadku jest uczestnikiem ruchu i powinien się dostosować. Jego błąd i jego problem. Na przyszłość pomyśli, zanim coś zrobi...
i tyle :P
piekne przemówienie BRAWO
~ napisał(a): Ale nie mozna pisac ze to ..., ze brawura, jechal by pomoc, ogarnijcie sie i darujcie sobie te komentarze, mistrzowie kierownicy, ciagli krytykanci
Zastosowana autokorekta
k1p napisał(a): Czy orYginalne, to nie wiem, ale na pewno poparte pewnym doświadczeniem i umiejętnością spojrzenia z dystansem na niektóre historie.