Arkadius napisał(a): cytując dr Gerwina: "To od mieszkańców powinniśmy spodziewać się decyzji podejmowanych z troską o przyszłość, o budowanie zrównoważonego świata, bo mieszkańcy mogą myśleć w kategoriach kilku pokoleń, a nie czteroletniej kadencji. Nie muszą starać się olśnić innych w kampanii wyborczej, nie muszą z przyczyn politycznych popierać absurdalnych projektów, nie dbają bowiem o utratę miejsca na liście wyborczej. Nie mają także powodu, by się obawiać, co powie o nich konkurencja polityczna w mediach. Mogą podejmować decyzje perspektywiczne, nie troszcząc się o utratę stanowiska. Obywatelem jest się bowiem dożywotnio. (…)
Tak , ale pod warunkiem że mieli by do dyspozycji cały budżet .Oraz wtedy gdyby decydowali o wysokości danin.
W obecnej formie to jest przysłowiowy ochłap rzucony psu pod pański stół.
Dopisane 20.08.2013r. o godz. 17:42:
Tylko po to aby nie warczał na swego pana.