peti napisał(a): Dalej jest ta sama zakompleksiona gadka.
"Żyjemy w kraju, w którym panuje wolność słowa. I co z tego? Potrafimy świetnie krytykować, nie umiemy, niestety, słuchać i współpracować. Moim zdaniem krytyka niekoniecznie jest narzędziem, które pomaga nam zbliżyć się do celu. Ludzie - jak wiemy - są różni, a na krytykę reagują najczęściej na dwa sposoby: przez atak lub wycofanie. Zaryzykuję twierdzenie, że spora część słuchaczy już po pierwszych słowach krytyki szuka w myślach jak najcelniejszych słów riposty. I wtedy z bycia wysłuchanym, zrozumianym nici."