~ napisał(a): Gdyby jakieś dzieci w dzisiejszych czasach wracały z basenów boso przez miasto, to by rodziców posądzono o zaniedbanie. Gdyby wtedy na trzynastolatka pod szkołą czekał dziadek lub ojciec, ludzie by myśleli, że to oferma.
Kiedyś przez okno wyglądały staruszki mające problem z chodzeniem, zwane przez niektórych kukułkami.
Teraz w okresie letnim wysiadują w oknie żony i kilkuletnie wnuczki tych, którym to przeszkadzało.
Kiedyś rodzice złościli się, że chłopaka nie ma w domu, bo jest u dziewczyny, teraz złoszczą sie, że nie chodzi do dziewczyny, tylko się gapi w komputer.
Ja tam w tym roku wracałam z basenów z dziećmi i szliśmy na boso... :/