Calahan napisał(a): (...)Ja osobiście nie polecam objawień siostry Faustyny. Miała ona wizje w których raz Pan Jezus powiedział jej by spaliła to wszystko i zaczęła go poznawać takim jakim jest naprawdę, a kiedy indziej miała wizje Pana Jezusa całkiem inne. Towarzyszyły też temu złe samopoczucia Faustyny. Same jej wizje nie wiele wnoszą do Ewangelii. Co ciekawe, ksiądz z którym rozmawiała na ten temat również był zdania, że doświadcza raczej zwodzeń demonicznych. (...).
A ja polecam Dzienniczek św. Faustyny zwłaszcza ... katolikom, drogi Calahanie. Objawienia prywatne s. Faustyny zostały uznane przez Kościół katolicki, sama zaś książka posiada imprimatur Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Objawienia dotyczą odwołania się ludzkości do Bożego Miłosierdzia, gdyż inaczej czeka nas Boża Sprawiedliwość. To tak w skrócie.
Życzę Tobie , Calahanie , i Bolecnautom radosnych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych wiary, nadziei i miłości,
Iza