Jeden z rodziców umiera drugi chce sprzedać mieszkanie w domu mieszkają dzieci pełnoletnie zameldowani na stałe ,czy można sprzedac bez ich zgody ,nie było Testamentu.
A drugi żyjący rodzic jest jedynym już (poza zmarłym) właścicielem, tak? Może sprzedać. Mój ojciec umarł to moja mama mogła spokojnie sprzedać nasze mieszkanie, ale wolała złożyć pozew o nabycie spadku po ojcu. I tym sposobem każde z nas ma swoją część tyle, że mama ma 50% i my po 10%. A jeśli u Was czegoś takiego nie ma to mama może sprzedać, meldunek pozostałych nie ma nic do rzeczy. Tak mi się przynajmniej wydaje...
~ napisał(a): Jeden z rodziców umiera drugi chce sprzedać mieszkanie w domu mieszkają dzieci pełnoletnie zameldowani na stałe ,czy można sprzedac bez ich zgody ,nie było Testamentu.
Prawo spadkowe się kłania. Kliknij sobie w necie . Po śmierci członka rodziny ktoś z członków żona , dzieci] musi założyć w sądzie sprawę o prawo do nabycia spadku, a potem do podziału majątku.W przypadku mieszkania podobnie. Jeżeli nie było testamentu to sąd właśnie wyznacza kto i w jakiej części dziedziczy. Zazwyczaj żona :połowa mieszkania po zmarłym mężu[ jako jej część] , a drugą połowę dzieli się na dzieci i zonę , czyli jak było dwoje dzieci to każde dziecko otrzymuje 1/3 z połowy mieszkania. Dopóki się nie zrzeką wszyscy spadkobiercy [ np. dzieci] prawa do swojej części to mieszkanie sprzedane legalnie nie będzie.
Przypomniało mi się teraz, że po tej sprawie, po której nabyliśmy spadek (mieszkanie) księgowa w pracy powiedziała mojej mamie "I po co Ty, Mariolcia, tę sprawę chciałaś jak kiedyś mieszkanie Ci przyjdzie sprzedać to będziesz musiała mieć zgodę każdego na piśmie..." Więc tak jak wyżej pisałam - meldunek o niczym nie przesądza. Decydować o sprzedaży mieszkania może tylko właściciel.
~kobiecinka niezalogowany 27 stycznia 2014r. o 17:29
Od kilku lat takie sprawy można załatwić u notariusza. Szybciej i taniej.
Warunek jest jeden, nie ma innych spadkobierców, istniejący nie roszczą sobie prawa.
Najlepiej udać się do notariusza niż szukać porady w necie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
