~oszukana napisał(a): Doktor Korolik zachowuje się bardzo nieprofesjonalnie. Pobiera próbki, które następnie nie trafiają do badania histopatologicznego. Co najgorsze okłamuje Pacjenta, iż wynik badania dostał, lecz po prostu go zgubił , ale wyśle pocztą, jak tylko się znajdzie. Podczas rozmów telefonicznych ciągle prosi, aby zadzwonić w inny dzień, aż w końcu mija pół roku i Doktor nagle się przyznaje, iż tak naprawdę wyniku nigdy nie otrzymał, a badania nie było, ponieważ próbki zaginęły w transporcie. Owszem, takie sytuacje się zdarzają, ale jak można przez pół roku utrzymywać, iż Pacjent jest zdrowy, a wynik przyszedł najogólniej mówiąc dobry (nie zagłębiając się w szczegóły czego konkretnie dotyczył), jeśli materiał nigdy nie trafił do badania? W takiej sytuacji wypadałoby od razu otwarcie poinformować o tym Pacjenta i ponowić badanie w celu wysłania kolejnych próbek, a nie przez prawie pół roku kłamać. Ze względu na powyższe, gorąco NIE POLECAM Doktora Korolika.
Tak się składa, pani Patrycjo, że pracuję u doktora Korolika w gabinecie i poznałam Pani historię leczenia, tę prawdziwą.
Doktor zrobił Pani kolonoskopię i wręczył Pani dokument z diagnozą - COLITIS, czyli zapalenie jelit. Dokument ten, w wersji elektronicznej oraz film video z Pani kolonoskopii oczywiście mamy w swojej bazie wyników. COLITIS=poważna choroba, więc lekarz nie mógł Pani dać diagnozy, że jest Pani zdrowa - jak Pani ma czelność zarzucać nieprawdę na znanylekarz.pl.
Pobrał wycinek do badania histopatologicznego, które miało określić, czy to choroba Leśniowskiego-Crohna, czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
Wycinek z Pani jelita, który miał trafić do badania na nieszczęście został zgubiony, a Pan doktor tego niestety nie zauważył.
W sprawie wyniku histopatologicznego zadzwonił do Pana doktora Pani ojciec - dopiero po pół roku sobie Państwo o nim przypomnieliście, więc sprawa nie była chyba zbyt priorytetowa dla Pani.
Pan doktor rzeczywiście dopiero po kilku telefonach zaczął szukać wyniku. Dopiero wtedy się zorientował, że go nie ma. Przeprosił Panią kilkukrotnie, zaoferował też powtórne wykonanie kolonoskopii w celu pobrania wycinka, oczywiście gratis, ale Państwo unieśli się gniewem i nie chcieli skorzystać z tej propozycji.
Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, pan doktor także, i czasem popełniamy błędy. Sztuką jest umieć się do nich przyznać i próbować je naprawić.