ramaj napisał(a): Emem.Za grosz obiektywizmu.Mnie ani grzeje ani ziębi,może nawet z niego pieniaczTylko : ci ludzie szkalowali faceta,kręcili przed prokuratorem,na koniec jedno drugiego kryje.Nieciekawi etycznie.Za moich czasów w LO taki nauczyciel raczej nie miałby lotów.Szkoda ,że nasza szkoła schodzi na psy.
Naprawdę nie rozumiem zaangażowania po ich stronie.
Szkalowali? Czytales te wypowiedzi? Robisz z igly widły. Nie wiem jaki trzeba wyznawac system wartosci skoro przez tego typu slowa idzie sie do prokuratury i zabiera czas urzednika, ktory moglyby byc przeznaczony na wazniejsze dla spoleczenstwa sprawy (nie odbieram tu nikomu takiego prawa, ale po prostu sam bym tak nie zrobil - mimo, ze np. bylem wielokrotnie obrazany na forum tamtego portalu i to z nazwiska). Moim zdaniem w tych wypowiedziach nie ma nic wielkiego i sam bym je zignorowal tak jak to zrobilem, gdy w artykulach na stronach tamtego portalu obrazali mnie, moja zone czy mojego ojca.
Zastanawiam sie czy chodzilo o wypowiedz czy moze o cos innego (pieniadze? wywolanie afery?)?
Ramaj, bo czy ktos kto czuje sie urazony slowami najpierw idzie do prokuratury czy raczej najpierw zwraca sie do administratora strony o usuniecie takich wypowiedzi, zeby nie bylo ich w Internecie skoro to takie zle slowa (do dzisiaj do nas takie zgloszenie nie wplynelo, czyli rozumiem, ze az tak te slowa nie bola (spodziewam sie maila po publikacji tej wypowiedzi)).
Po drugie nie krecili (w tym momencie Ty przekrecasz) - przed prokuratorem Piotr Zak przyznal, ze to jego slowa - o czym tez napisal w swoim oswiadczeniu. Piotr Zak nie jest nauczycielem w I LO.
No i na koncu - sendo sprawy wcale nie dotyczy tych wypowiedzi tylko zupelnie innych zachowan, o ktorych w oswiadczeniu pisal Cezary Czernatowicz. Potworze te slowa ponizej, bo warto dyskutowac o meritum sprawy:
- Jeśli w każdej placówce oświatowej czy kulturalnej dzieje się coś ciekawego i wartościowego – czyż nie warto tego wspierać? To rola szkoły, ale też mediów, które winny informować o tych wydarzeniach bez spekulacji, co - a przede wszystkim za ile - można pokazać. Niestety, z takim zarzutem spotykam się ostatnio jako dyrektor - pisał Cezary Czernatowicz.
Chodzilo o to, ze wg I LO i wielu komentujacych niektore informacje o szkole (badz nazwa szkoly) byly celowo pominiete, bo szkola nie zlecila reklamy, co wedlug nich bylo nieetyczne.
Osobiscie, gdybym pracowal w tej szkole to doradzilbym, aby czlowieka zignorowac, bo to najlepiej dziala i dzisiaj nie byloby tej niby-afery ;)
Zmoderowano 01.04.2014 godz.0:15 - powód: nazwisko (moderator)