Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Życzenia
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Lekcja najnowszej historii
~ niezalogowany
6 czerwca 2014r. o 13:53
Faktycznie jak było pisał już na portalu obrazajacym czytelnikĂłw swoich i Bolec.Info Pan Lucjan Złotkowski.
Oszukano "durnych" robotników ...i to właściwie tylko i aż tyle..

Zastosowana autokorekta

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
6 czerwca 2014r. o 13:58
ale tam napisal prawde, wcale nie obrazil nikogo, ruch robotniczy to ruch robotniczy, akademicy nie maja tam nic do szukania, chytrosc akademicka znamy z rewolucji pazdziernikowej i innych rewolicji
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
6 czerwca 2014r. o 14:02
Ja również , pisz Kolego . Gdzie mamy nauczyć się historii jeśli z nie podań ustnych , inaczej mówiąc z plotkarstwa :D

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~no to przypomnijmy... niezalogowany
6 czerwca 2014r. o 14:03
Uczestniczyłem w obu spotkaniach w mieszkaniu P. Kisilijczyka i salce przykościelnej. W latach osiemdziesiątych grupa P. Maślickiej nie współpracowała z bolesławiecką "Solidarnością" dopiero po obradach Okrągłego Stołu zaprosili nas działaczy "Solidarności" na spotkanie w mieszkaniu P. Janka, zostaliśmy tam poinformowani że P. Kisilijczyk został wytypowany przez ludzi związanych z P. Maślicką jako kandydat do sejmu i P. Maślicka przekonywała nas że to jest ten najlepszy zna problemy robotników i pomimo że ma wyższe wykształcenie za komuny niczego się nie dorobił jeżdzi starą Syrenką, o działalności w opozycji kilka zdań z których zapamiętałem że w trudnych chwilach wspierał Państwa Maślickich i był aktywnym działaczem Klubu Inteligencji Katolickiej. (Prywatnie do P. Janka - czym Pan jeżdi teraz gdy wielu robotników ledwo wiąże koniec z końcem). P Kisilijczyk poprosił nas o poparcie, został poinormowany że przyjeliśmy do wiadomości i rozważymy. Spotkanie w salce przykościelnej miało na celu wyłonienie i zaakceptowanie w głosowaniu kandydata do Sejmu. P. Maślicka zaproponowała i poddała pod głosowanie kandydaturę P. Kisilijczyka, w pierwszym głosowaniu kandydat nie został zaakceptowany, P. Maślicka popłakała się opuszczała salkę by po chwili wracać i nadal fossować swego kandydata. My działacze "Solidarności " moim zdaniem na to spotkanie przyszliśmy kompletnie nieprzygotowani, dopiero w salce zaczeliśmy szukać kontrkandydata dla P. Janka, pamiętam że wszyscy zaproponowani przez zgromadzonych odmówili kandydowania, po burzliwej dyskusji i braku innych został zaakceptowany na kandydata do Sejmu Jan Kisilijczyk ku wielkiej radości P. Danuty która oświadczyła że będzie jego Mężem Zaufania. Jako członek Komitetu Obywatelskiego stwierdzam że panu Posłowi i Pani Maślickiej "Solidarność" Bolesławiecka była potrzebna do osiągnięcia ich celu, opieram to na tym że do wyborów ich kontakty z nami były aż nazbyt częste, po wyborach praktycznie z dnia na dzień ustały, jako były robotnik do wyborów miałem zaszczyt być na ty z Panem Posłem i Panią Danutą, po wyborach przestali mnie poznawać. Wiem że to nie nasza Komitetu działalność była podstawą zwycięstw naszych kandydatów - w tamtym czasie każdy ze zdjęciem z Wałęsą był pewniakiem - ludzie głosowali przeciw komunie i jest Pani Maślicka żałosna przypisując w swojej książce sobie zasługi w zwycięstwie Pana Kisilijczyka, zgodziłbym się z tezą że łzami rozmiękczyła Pani zgromadzonych i przeforsowała swego przyjaciela. Absolutnie jako były działacz popieram kolegę Ogrodnika i napiszę więcej - conajmiej 90% Polskiej inteligencji byłych działaczy Solidarności i opozycji zdradzili "Solidarność" i robotników, jak nie nazwać was zdrajcami skoro razem obaliliśmy komunę a to wy stawiacie siebie na piedestale, za P. R. L rządzili i bogacili się komuniści - teraz ci co zdradzili "Solidarność".
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 czerwca 2014r. o 14:05
To oczywiście tekst P. Złotkowskiego
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
6 czerwca 2014r. o 14:14
ciekawe


Dopisane 06.06.2014r. o godz. 14:11:

a jaka role odgrywali akademicy w boleslawieckiej solidarnosci?


Dopisane 06.06.2014r. o godz. 14:14:

wychodzi mi, ze ogrodnik strzelil sobie w kolana, stracil biedny prace i solidarnosc nic mu nie pomogla
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
6 czerwca 2014r. o 14:17
~no to przypomnijmy... napisał(a): Uczestniczyłem w obu spotkaniach w mieszkaniu P. Kisilijczyka i salce przykościelnej. W latach osiemdziesiątych grupa P. Maślickiej nie współpracowała z bolesławiecką "Solidarnością" dopiero po obradach Okrągłego Stołu zaprosili nas działaczy "Solidarności" na spotkanie w mieszkaniu P. Janka, zostaliśmy tam poinformowani że P. Kisilijczyk został wytypowany przez ludzi związanych z P. Maślicką jako kandydat do sejmu i P. Maślicka przekonywała nas że to jest ten najlepszy zna problemy robotników i pomimo że ma wyższe wykształcenie za komuny niczego się nie dorobił jeżdzi starą Syrenką, o działalności w opozycji kilka zdań z których zapamiętałem że w trudnych chwilach wspierał Państwa Maślickich i był aktywnym działaczem Klubu Inteligencji Katolickiej. (Prywatnie do P. Janka - czym Pan jeżdi teraz gdy wielu robotników ledwo wiąże koniec z końcem). P Kisilijczyk poprosił nas o poparcie, został poinormowany że przyjeliśmy do wiadomości i rozważymy. Spotkanie w salce przykościelnej miało na celu wyłonienie i zaakceptowanie w głosowaniu kandydata do Sejmu. P. Maślicka zaproponowała i poddała pod głosowanie kandydaturę P. Kisilijczyka, w pierwszym głosowaniu kandydat nie został zaakceptowany, P. Maślicka popłakała się opuszczała salkę by po chwili wracać i nadal fossować swego kandydata. My działacze "Solidarności " moim zdaniem na to spotkanie przyszliśmy kompletnie nieprzygotowani, dopiero w salce zaczeliśmy szukać kontrkandydata dla P. Janka, pamiętam że wszyscy zaproponowani przez zgromadzonych odmówili kandydowania, po burzliwej dyskusji i braku innych został zaakceptowany na kandydata do Sejmu Jan Kisilijczyk ku wielkiej radości P. Danuty która oświadczyła że będzie jego Mężem Zaufania. Jako członek Komitetu Obywatelskiego stwierdzam że panu Posłowi i Pani Maślickiej "Solidarność" Bolesławiecka była potrzebna do osiągnięcia ich celu, opieram to na tym że do wyborów ich kontakty z nami były aż nazbyt częste, po wyborach praktycznie z dnia na dzień ustały, jako były robotnik do wyborów miałem zaszczyt być na ty z Panem Posłem i Panią Danutą, po wyborach przestali mnie poznawać. Wiem że to nie nasza Komitetu działalność była podstawą zwycięstw naszych kandydatów - w tamtym czasie każdy ze zdjęciem z Wałęsą był pewniakiem - ludzie głosowali przeciw komunie i jest Pani Maślicka żałosna przypisując w swojej książce sobie zasługi w zwycięstwie Pana Kisilijczyka, zgodziłbym się z tezą że łzami rozmiękczyła Pani zgromadzonych i przeforsowała swego przyjaciela. Absolutnie jako były działacz popieram kolegę Ogrodnika i napiszę więcej - conajmiej 90% Polskiej inteligencji byłych działaczy Solidarności i opozycji zdradzili "Solidarność" i robotników, jak nie nazwać was zdrajcami skoro razem obaliliśmy komunę a to wy stawiacie siebie na piedestale, za P. R. L rządzili i bogacili się komuniści - teraz ci co zdradzili "Solidarność".

Osobiście znam Janka , kleiłem płytki w kościele w Kruszynie , Janek mi płacił. Cogito ergo sum :) Kto z Was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem , we mnie :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 czerwca 2014r. o 14:50
Żadnego rzucania kamieniami nie będzie...ot chodziło mi tylko by zobaczyć punkt widzenia tych 80% ówczesnych członków Solidarności ,którym się pogorszyło.. :D No i żeby nie było zakłamywania tej najnowszej historii...nie każdy jest tym za kogo się podaje i jeszcze moment ,jeszcze chwila a w szkołach będą uczyć "wypaczonej" historii i to będzie dopiero katastrofa...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.