To nieprawda że dni ceramiki są dla młodych.
Dla młodych to był Rock, Blok w BOK i może Blues nad Bobrem.
Młodych gliniane gary nie interesują. Za same pieniądze wydane na obsługę garów glinianych byłoby 5 imprez.
Dla młodzieży jest tylko łaskawe pozwolenie w sierpniu na picie piwa w miejscu publicznym. A za czasów dwóch powyższych imprez to było na co dzień.

Dla młodych jest impreza "trzy dni bez bata Straży Miejskiej" a nie święto ceramiki.
Najmłodsi nawet nie wiedzą co stracili bezpowrotnie i mogą 30 latkom zazdrościć czasów młodości, gdzie nikt nikomu niczego nie organizował.
Nikt niczego nie organizował bo organizowali sobie imprezy sami a władza dawała im pozwolenie na imprezę w Forum, BOK, ognisko w lesie ,pod wiaduktem i nad rzeką.
Dzisiaj władza tego zabrania a "buduje" "międzynarodowe centra nudy i czystej podłogi".

~xxx napisał(a): A seniorzy to co, jakieś wyrzutki społeczeństwa ?! Im chyba też się coś należy ... Dla młodszych są organizowane Dni Ceramiki, wtedy seniorzy nie mają co robić. Ludzie trochę zrozumienia, wy też kiedyś będziecie seniorami...

sama nazwa imprezy dni miasta a wszystko dla seniorow czyli w boleslawcu sami seniorzy mieszkaja tak??????? nie mozna bylo polaczyc to jakos w jeden dzien dla seniorow drugi cos dla mlodziezy ?

Wydaje mi się że w dni ceramiki raczej nie ma muzyki dla seniorów i nikt wtedy nie zgłasza sprzeciwu

Zmoderowano 22.06.2014 godz.17:25 - powód: topposting (moderator)

Może sam program jest typowo seniorowy ,ale jak mi się coś nie podoba to nie idę i już :P I jadę gdzie indziej ;)
Dużym plusem była dzisiejsza wystawa aut i motocykli zabytkowych , może ilość i ekskluzywność nie powalała ,ale zawsze można było na czym oko zawiesić :)[img=1403446625_khxfpag.jpg]

Dni miasta, dni Bolesławca. W jakim świetle nas te dni stawiają?
Powinny się nazywać "Dni miasta bolesławiec 2014 z ograniczonym budżetem"

~MrWhite napisał(a): Dni miasta, dni Bolesławca. W jakim świetle nas te dni stawiają?
Powinny się nazywać "Dni miasta bolesławiec 2014 z ograniczonym budżetem"

Skoro to impreza dla mieszkancow.. chyba dalo sie pobawic?
Czego niby brakowalo?

ta jasne byly takie tlumy ludzi ze hej to na festynach koscielnych wiecej ludzi bylo