~obserwator napisał(a): Czy na tej podstawie można wyciągnąć wniosek, że szkoła X cieszy się większą popularnością ?!
Oczywiscie, ze tak. Dla mnie popularnosc okresla to ilu kandydatow stara sie o jedno miejsce, a nie ile podan zostalo zlozonych. Jest to metryka z zabarwieniem jakosciowym (jesli jest wiecej kandydatow niz dostepnych miejsc to dostana sie tylko najlepsi, co przelozy sie tez na poziom samego nauczania).
Ale jesli ktos woli na to patrzec przez pryzmat ilosci zlozonych podan, to juz jego sprawa :)
A tak na dobra sprawe, to wybor szkoly sredniej nie ma dzisiaj az tak duzego znaczenia. Wazniejsze beda pozniejsze studia (i to nie wybor samej uczelni wg rankingu), a program studiow i dostep do roznych mozliwosci edukacyjnych (np. programow wymiany).