~Sebeq napisał(a): A teraz przeczytaj to uważnie ze zrozumieniem i odpisz . 1. Czy gmina ma prawo budować coś z czego czerpie korzyści finansowe ? 2. Czy gmina nie jest instytucją NON PROFIT ? 3. Czy gmina wystawia za wynajem Fvat ? 4. Czy to jest uczciwe względem innych firm wynajmować pomieszczenia na imprezy ? 5. Czy powstaną w nie długim czasie , gminne sklepy spożywcze przy domach ludowych ? 6. Czy nie można było dalej organizować imprez w remizach strażackich ( tak jak wcześniej ) 7. Czy wiesz o tym że przed wojną w każdej wiosce , były prywatne sale zabaw wraz z restauracją i to one były miejscem spotkań mieszkańców . Mam jeszcze wiele pytań , ale się spieszę . Pzdr.
1. W takim razie gmina nie powinna budować wodociągów i kanalizacji, bo czerpie z tego korzyści (choćby to była tylko opłata eksploatacyjna jest to korzyść).
2. Gmina nie jest instytucją "non profit"; skoro płacimy podatki mamy prawo wymagać by zarządzający gminą inwestowali i pomnażali z nich dochody choćby poprzez takie obiekty. Ich celem jest głównie miejsce zebrań a nie wesela. Nająć salę można tak jak salę sportową w szkole, czy w remizie, o ile jest miejsce. Z drugiej strony remiza to remiza a nie miejsce na lokalne potańcówki. Z braki miejsca organizowano je kiedyś w remizach - czasy się zmieniły.
3. Najmujący GOKiS wystawia rachunki i faktury za najem, jak każda instytucja czy przedsiębiorca, to oczywiste i prawem uregulowane.
4. Jest to uczciwe, bo czy nieuczciwe jest najmowanie sal gimnastycznych czy remiz na ten cel? Poza tym w większości tych wsi nie ma nawet takiej sali weselnej. Jest popyt - jest podaż. Wbrew pozorom w sezonie letnim obłożenie restauracji i knajp weselnych jest tak spore, że często ludzie ratują się tymi wiejskimi salami zebrań. Więc nie przesadzaj, lokalnym przedsiębiorcom klientów nie ubędzie.
5. Gminne sklepy nie bo to nieekonomiczne, gminy mają prawo budować obiekty gminne i je najmować pod określony cel. Praktyki pokazały, że jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Poza tym czy pomieszczenia dzierżawione/najmowane przez miasto w rynku pod cele usługowe można nazwać gminnymi sklepami? Jak widzisz takie obiekty już istnieją tylko gmina nie czerpie korzyści z handlu bo to nie jest jej statutowy cel, a z najmu a i owszem.
6. Znajdź mi na którejkolwiek wsi w gminie Bolesławiec remizę z odpowiednią salą....
Poza tym remiza to remiza a nie klubik imprezowy.
7. Były i ubolewamy, że ich nie ma. Ale to była prywatna lokalna inicjatywa, która odeszła wraz z Niemcami. Były by nadal - nie byłoby potrzeby budować wiejskich sal zebrań...