Pannazdzieckiem napisał(a): Myślę , że Przemek wytrzeźwiał :)

Czy wytrzeźwienie gwarantuje oczekiwane zmiany? I kiedy nastąpiło to wytrzeźwienie? Nie kiedy to my wyborcy zwracaliśmy na to uwagę? Tylko kiedy partia Palikota się sypie? Myślę, że popełniłeś falstart. Na dodatek wybrałeś najgorzej, jak to możliwe :) A jeszcze nie mamy pełnej listy kandydatów. :)

Masz rację Alter, wytrzeźwienie nic nie daje. Tak to bowiem jest, że jeśli już wejdziesz w G, to smród zostaje na zawsze. I przeciwnicy skrzętnie to wykorzystają. Palikot wyczuł koniunkturę i w odpowiednim czasie stworzył platformę, która jemu i paru "jego" ludziom dała mandaty i profity. Tzw. "doły" Jańcio zawsze miał w głębokim. Przema uwiodły hasełka, które w sporej części odpowiadały jego poglądom. Jako zupełnie nie doświadczony społecznik dał się wpuścić w maliny i dlatego nic w polityce nie ugra. Zwłaszcza, że zaczyna od klęsk typu wywiad, że jest lepszy od prezydenta PR. Do tego - jako kandydat - na wstępie chce miastu odebrać prestiż i możliwości. Idzie o to jego burmistrzowanie. Każdy lokalny patriota, a kandydat na włodarza nr 1, powinien wszelkimi siłami zabiegać, by Bolesławiec był prezydencki. Przemo tego nie rozumie, bo to idealista. W teoriach jest niemal mistrzem. W praktyce... przeciętniakiem o żadnych możliwościach.

"Bezprecedensowy sukces Polski i polskiego polityka. Polacy mogą być dumni"...

To żaden sukces! Nikt ze znaczących polityków europejskich nie ubiegał się o ten stołek.
Nie było konkurentów , a wiadomo " na bezrybiu i rak ryba".Ponadto , Tusk ma za protektora Angelę , gdyby było inaczej...?

Ciekawe artykuły warto poczytać (można zrozumieć):
http://www.stalo-se.cz/?p=21028

~ktoś taki napisał(a): Masz rację Alter, wytrzeźwienie nic nie daje. Tak to bowiem jest, że jeśli już wejdziesz w G, to smród zostaje na zawsze. ...

E... tam , a od czego woda intelektu ? :)

~ktoś taki napisał(a): ... I przeciwnicy skrzętnie to wykorzystają. ...

To oczywiste :)

~ktoś taki napisał(a): ... Przema uwiodły hasełka, które w sporej części odpowiadały jego poglądom. Jako zupełnie nie doświadczony społecznik dał się wpuścić w maliny i dlatego nic w polityce nie ugra. ...

Ktokolwiek jest bez winy , niech pierwszy kamieniem we mnie rzuci. Jak zwykle masz rację :)

~ktoś taki napisał(a): ... Idzie o to jego burmistrzowanie. Każdy lokalny patriota, a kandydat na włodarza nr 1, powinien wszelkimi siłami zabiegać, by Bolesławiec był prezydencki. ...

I tu się z Tobą nie zgodzę. Co za różnica , czy prezydent , czy burmistrz. Czy pełniący obowiązki prezydenta Polski, pan Komorowski mógłby powiedzieć pani Premier/Kanclerz ( wsio ryba :D ) bratniego Narodu , Pięknej Angeli : nie będę robił tak jak sobie życzysz kochanie ? Nie może , biedaczysko :D Co za różnica ? :)

~ktoś taki napisał(a): ... Przemo tego nie rozumie, bo to idealista. W teoriach jest niemal mistrzem. W praktyce... przeciętniakiem o żadnych możliwościach.

Sądząc po Twej wypowiedzi Ktosiu :) , masz obeznanie w lokalnej i krajowej polityce. Proponuję połączyć siły idealisty z praktykiem :) Panowie macie mój głos. Zwykły robol Wam to mówi :)

Uwielbiam Mądrych Ludzi :)

Witaj Panna... I widzisz, mylisz się nieco w kwestiach funkcji i pozycji w polityce. O ile wiele racji masz pisząc o randze ludzi stojących na czele krajów czy rządów, o tyle w polityce lokalnej bardzo ważnym jest, czy dana miejscowość jest "prezydencka" czy "burmistrzowska". Prezydenckich miast mamy w Polsce tylko około setki. Ci ludzie (prezydenci) - bez względu na opcję polityczną - współpracują ze sobą i jest im relatywnie łatwo się dogadywać, wskazywać jeden drugiemu możliwości, tworzyć różne "siły" do forsowania rozwiązań dających możliwości rozwoju miast, bo jest ich relatywnie niewielu. Burmistrzów jest kilka razy więcej - ok. 780. W tak wielkiej grupie niemożliwym jest bezpośrednie dogadywanie się, tworzenie jakiś konkretnych inicjatyw. Stąd też (m.in.) potrzeba dbania, by nasz Bolesławiec nadal pozostawał prezydencki.

Oczywiście rozumiem Twoją argumentację , ale powiedz mi ... chciałbyś być pionkiem na lokalnej scenie politycznej , czy Istotą rozumiejącą Stwórcę ? Wybór , jak zwykle należy do Ciebie Starszy ;) Dziękuję Ci i proszę o współpracę.

Dobranoc :)

Przysłowia są mądrością narodów :) a jedno z nich mówi... "Lepiej być królem w piekle niż sługą w niebie", co po uproszczonej transkrypcji można sklecić, że lepiej być prezydentem w Bolesławcu :) niż burmistrzem w Warszawie :) Tam ci burmistrzów bez liku :) A jeśli idzie o "współpracującą" pomoc - a i chętnie. Rzecz tylko w tym, by nie tylko patrzeć w tą samą stronę ale i w tą samą stronę iść. I spoko, jam tez niczym więcej niż robolek :) Ino lubię oglądać i analizować świat, jaki mnie otacza. I tyn wielki i tyn maluśki :)

Pannazbekartem napisał(a):

Uwielbiam Mądrych Ludzi :)

tutaj nie ma madrych ludzi, sa tylko inteligentni wykorzystujacy cudza madrosc za pomoca linkow
zreszta ukradzionych
bo bez pozwolenia wklejanych