~ napisał(a): Ja pominę fakt fachowości bądź jego braku w opisanym artykule. Ale. Prawda jest taka że wszędzie można umówić pacjentów na określona godzinę - na jeleniogórskiej nie. Ostatnio wprawdzili numerki do chirurga - chociaż tyle dobrze bo nie trzeba się kłócić kto był pierwszy a kto przyszedł po kim. Zastanawia mnie jak to jest że lekarz ma niby zacząć pracę w przychodni o 8 czy 9 a spóźnia się pół godziny.
Inna sprawa to traktowanie pacjentów przez lekarzy - człowiek się tam czuje jak śmieć - żałuję, że dopiero tu dowiedziałam się o nowej poradni chirurgicznej bo nie narażałbym bliskich na kontakt z Panią Doktor.
Kolejny problem to Panie w rejestracji - jak można siedzieć tyle lat za komputerem i używać tylko jednego palca do pisania. Pogaduszki to norma - zawsze wtedy gdy stoi kilku pacjentów pod okienkiem - a jak się zwróci uwagę to fuczą. Ja za spóźnienia do pracy pewnie bym wyleciała - za taką obsługę klienta też. Gdzie jest kierownictwo tej placówki - jak można pozwalać na takie traktowanie ludzi, którzy raczej dla przyjemności tam nie przychodzą
W tym szpitalu rządzi fioletowa mafia, chciałem kiedyś złożyć skargę na obsługę to od kierownika przychodni usłyszałem -nie wie pan kim ona jest ?? przez telefon rzuca mięsem do dyrektora i ponoć w ramach wolontariatu pracuje za darmo, dlatego też nie można złego słowa o niej powiedzieć, wstyd i żenada no ale co można wymagać od władzy jeżeli słoma nadal z butów wystaje