~klucz-nick napisał(a): wszystko by się zgadzało oprócz łysiny i pomarszczonej twarzy,ale mój nick nie ma nic z nim wspólnego, czyli twoja inteligencja- inaczej, cię zawiodła,aczkolwiek nie mam powodu się złościć bo to mądra pozytywna postać,znienawidzonej powieści,której nikomu nie polecam.napisana przez nie lubianego przeze mnie autora, litvina umierającego w przytułku na syfilis.
Ejże ,zdecyduj się ,jeśli to mądra ,pozytywna postać to dlaczego "powieść" "znienawidzona i nikomu nie polecasz"? ,skoro tak pozytywna postać występuje w tej "powieści" to musi być ona interesująca choćby przez wzgląd na tę postać :P .A tak do twojej wiadomości to jest poemat a nie powieść.Ja lubię i rozumiem tę narodową epopeję ,nie cierpię tylko tych bredzeń Litwina w rodzaju" Ha , mąż,ha trup !! ' ,"szarpajmy ciało na sztuki,niechaj nagie świecą kości" ,"jakie tam szatan harce wyprawia ,jakie się larwy szamocą',"rośnij kwiecie wysoko,jak pan leży głęboko" i inne w ten deseń chore nonsensy,coś mu musiało już uciskać na główkę jak te urojenia spisywał ale poemat jest w porządku,nie ma powodu ,żeby go aż nienawidzić.