Stan konta: 0 zł. Tak wyglądają oszczędności 20 mln Polaków

Polacy mają odłożone w bankach 500 miliardów złotych. Moglibyśmy się cieszyć, gdyby nie fakt, że 20 mln z nas ma zaoszczędzone dokładnie... 0 zł. W Światowy Dzień Oszczędzania zapytaliśmy doktora nauk ekonomicznych Przemysława Barbricha ze Związku Banków Polskich, jak skutecznie oszczędzić pieniądze.
(...)
W przeliczeniu na jednego Polaka to całkiem spora suma. Nie ma się jednak z czego cieszyć, bo większość z nas się do tego nie przyczyniła.

20 mln Polaków nie ma żadnych oszczędności. Połowa z tych 500 miliardów oszczędności osób prywatnych jest na rachunkach bieżących ROR, a połowa na lokatach. Niestety są to lokaty krótkoterminowe. Jedynie 3 mld złotych z tej puli są odłożone na lokatach dłuższych niż 2 lata. To polska specyfika i nasz duży problem....

http://natemat.pl/37585,stan-konta-0-zl-tak-wygladaja-oszczednosci-20-mln-polakow

Już wiesz skąd te wypierdziane bryki?
Wydano na nie całe oszczędności albo na kredyt ;)

~majętny Stef napisał(a): Może i przeciętna płaca wynosiła 103 zł ale liczy się wartość nabywczą i co możemy za nią kupić.

No mozemy duzo wiecej.

Oto dane (na podstawie danych GUS):

[img=1420145715_oj5j9wn.gif]


Więcej na: http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_glowna.513/wpis.2807

To są wynagrodzenia statystyczne a nie realne (3550 zł).
Znam zarobki z Badera, Polfy, CM3, Appela, IBF i żaden szeregowy pracownik nie zarabia nawet 2500 zł za 40 godzin w tygodniu pracy, bo powinno się też wypłaty średnie liczyć z zachowaniem godzin pracy.

Nie będę udowadniał. Wyślijcie reportera na godzinę 14 przed fabrykę i zróbcie reportaż to się dowiecie co jest prawdą a co jest farmazonem.

Majetny Stef, oczywiscie ze sa statystyczne, a nie liczone dla konkretnej osoby.
Tak jak liczy sie PKB dla calego kraju, a nie dla jednej osoby.
Wiadomo, ze sa rozne grupy spoleczne. Jednym zmienilo sie bardziej, innym mniej. Liczby pokazuja, ze zdecydowanej wiekszosci Polakow sie poprawilo (w tym jednym tylko troche, innym duzo bardziej), ale wiadomo, ze nie wszystkim.
Nie zmienia to faktu, ze w skali kraju na przestrzeni ostatnich dwoch dekad sytuacja ulegla zdecydowanej poprawie.

~majętny Stef napisał(a): ...
Już wiesz skąd te wypierdziane bryki? ...

Z fiducjarnego koszyka ... zadrukowany papier , którym posługują się etatyści wszystkich krajów , nie mówiąc o maso-żydo - komunie :D

Uwielbiam Mądrych Ludzi :)

Dobranoc :)

~majętny Stef napisał(a):

~ napisał(a):
14.12 i 31.12 na parkingach "marketowych" w Bolesławcu stały samochody NIEZWYKŁYCH ludzi a po ulicach "zwykli" jeździli hulajnogami.

O , nieśmiertelny argument - bryki pod marketami :D

Wiem że jesteś babą albo słabo obeznanym z cenami "bryk".

No powiedz, ile warte są te bryki co pod Biedronką stoją?? :D

Odpowiedziałem na stwierdzenie " Dlatego w Polsce zwykły człowiek nie wszedł ekonomicznie na wyższy poziom tylko stoi w miejscu od 20 lat."

Moja jest warta 18 tysięcy - stoję przed marketami - ale dużo jest lepszych.
A wiesz ile kosztuje utrzymanie i eksploatacja samochodu - znawco sztuki (nie wyrywaj zdań kontekstu tylko ustosunkuj się do całości).

Wtedy takiego rozwarstwienia w dochodach nie było. Co nie znaczy, że ludzie byli bogatsi.