~ napisał(a): Przede wszystkim to trzeba w stowarzyszeniu przeprowadzić porządną kontrolę, bo w grę wchodzą duże publiczne pieniądze.
Kontrola co roku. W tamtym, w połowie roku wszystko bez zarzutu. Kolejna kontrola pod koniec roku przed wyborami i nagle źle wypadła. Ciekawe. Od tego są urzędnicy że mają pokazać jak robić właściwie jeśli coś jest nie tak. Tu jednak mamy do czynienia że malutki nie mógł znieść że WTZ wywalili babkę z SLD a w zarządzie są ludzie od Romana.