''Panie pośle, nie będę tego głosować, przerwy nie ogłoszę, konwentu nie zwołam, dziękuje bardzo – stwierdziła Marszałek.
Po zejściu z mównicy poseł konfederacji próbował wręczyć Witek, wspomnianą wcześniej książkę. – Pożyteczna lektura – przekonywał.
Jednak Marszałek Sejmu stanowczo omówiła przyjęcia „prezentu”. – Panie pośle, proszę to stąd zabrać. Nie przyjmuję prezentów od posłów, zwłaszcza od pana. Proszę to zabrać – wzywała.''
a dlaczego ''zwłaszcza od pana''?
czyżby takie publiczne dzielenie na ''lepszy'' czy tez ''gorszy sort''?
nie wyglądało to na ''język miłości''...hahaha
inaczej mówiąc- ''spadaj głombie'' prezesina na mnie patrzy... ;)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.