~ napisał(a):

~Gosia napisał(a): W Lwówku lepsze gwiazdy niż na Bolesławieckim Święcie Ceramiki, masakra... Wiadomo gdzie lepiej się wybrać... do Lwówka. Przynajmniej coś dla rodzin... Poczytałam tam kilka komentarzy typu DISCO POLO - muzyka dla prostaków bla, bla... Szkoda tylko, że niby nikt nie słucha, a każdy zna tekst i ciekawe dlaczego jak w imperium jest koncert disco polo takie tłumy są ;P hehe cieeeekawe!? ;)

na 100% zgadzam sie z ta wypowiedzia Boleslawiec coraz biedniejszym miastem i w dodatku nic w tym miasteczku nie dzieje sie szanowny PAN PREZYDENT stawia na imprezy dla geriatri dlatego wszyscy wola jechac do Lwowka tam zawsze jest ciekawie i mega impry

nie tylko dla geriatri...jegomosc sie zadeklarowal...bedzie rodzynkiem wsrod zgnilizny :)

Też się zgadzam że Lwówek robi lepsze imprezy jeżeli chodzi o całokształt niż Bolesławiec. W Lwówku byłem ze trzy razy i za każdym razem zespoły tłukły się do grubo po 23,00. A u nas o 22.00 cisza nocna?? Te staruchy z rynku nie mogłyby wytrzymać raz czy dwa do roku troszkę dłużej.

O jakiej "geriatrii" mówicie? Bednarek to artysta będący na topie i propozycja typowo dla młodzieży (chociaż ja za nim nie przepadam). Farben Lehre to "punk rock" dla zbuntowanych nastolatków (chociaż na scenie istnieją od wieeelu lat, więc może i starszych słuchaczy uda im się przyciągnąć, choćby takich, którzy chcą sobie nieco powspominać).

Jak wyglądają Piersi bez Kukiza na koncertach nie mam pojęcia - kapela rok temu była bardzo popularna, ale od tej pory nie nagrała niczego ciekawego. Bałkanicy nie mogę już słuchać, totalnie mi się przejadła, ale nie zmienia to faktu, że ludzie to lubią. IMHO nie leży to stylistycznie daleko od DP.

ELO to klasyka - ale nie mam pojęcia jak obecny skład ma się do tego oryginalnego. W internecie można przycztać, że nijak... Nie jestem fanem takich "odgrzewanych kotletów" i zdecydowanie wolę oglądać na scenie artystów, którzy wciąż wydają. Może to właśnie uśmiech w stronę wspomnianych "seniorów" ale raczej nasze babcie nie słuchały ELO.

Co do disco polo, to akurat miłośnicy takiej muzyki nie mają chyba na co w Bolesławcu narzekać - dość regularnie w okolicznych tancbudach odbywają się koncerty ich idoli.

jegomosc napisał(a):



Co do disco polo, to akurat miłośnicy takiej muzyki nie mają chyba na co w Bolesławcu narzekać - dość regularnie w okolicznych tancbudach odbywają się koncerty ich idoli.

Zauważ że jest to jakiś rodzaj imprezy plenerowej czyli rodzinnej. I przychodzą rodzice z małymi dzieciakami które uwielbiają śpiewać i powtarzać teksty z muzyki z dp. A rodzice nie zabiorą 5-cio latka do jak to nazwałeś "tancbud".
Nie jesteś tu sam jedynym mieszkańcem . Amen

Ty też nie jesteś:) Totalnie nie rozumiem skąd w fanach Disco Polo przekonanie, że miłość do tej muzyki jest powszechna, tylko niektórzy nie mają odwagi żeby się do niej przyznać. To bujda:) Chociaż nie przeczę, że te klimaty mają wielu fanów... ale zabieranie 5 letniego dziecka na plenerowy koncert zaczynający się o 20 czy 22 wydaje mi się być lekkim "przegięciem". Nawet jakby miało nucić razem z mamą przeboje DP:)

Dajcie trochę na luz - każdy lubi inną muzykę i nigdy się wszystkim nie dogodzi. Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać na żywo takich czy innych klimatów to znajdzie dla siebie coś w okolicy bez większego problemu. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!

jegomosc napisał(a): Ty też nie jesteś:) Totalnie nie rozumiem skąd w fanach Disco Polo przekonanie, że miłość do tej muzyki jest powszechna, tylko niektórzy nie mają odwagi żeby się do niej przyznać. To bujda:) Chociaż nie przeczę, że te klimaty mają wielu fanów... ale zabieranie 5 letniego dziecka na plenerowy koncert zaczynający się o 20 czy 22 wydaje mi się być lekkim "przegięciem". Nawet jakby miało nucić razem z mamą przeboje DP:)

Dajcie trochę na luz - każdy lubi inną muzykę i nigdy się wszystkim nie dogodzi. Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać na żywo takich czy innych klimatów to znajdzie dla siebie coś w okolicy bez większego problemu. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!

o 22.00 to jest cisza nocna w Bolcu i kończy się koncert i jest tzw cicha dyskoteka ze słuchawkami na uszach gdzie np. w Lwówku drą się zespoły do 23 i nikomu to nie przeszkadza.
A przejdź się i zobacz ile małych bąków gania do 22.00 przy karuzelach albo stoi przy estradzie podczas koncertu.
Nie mów że nigdy nie byłeś i nie widziałeś. A może dzieci nie masz to i widzisz?

~Paweł napisał(a): o 22.00 to jest cisza nocna w Bolcu i kończy się koncert i jest tzw cicha dyskoteka ze słuchawkami na uszach gdzie np. w Lwówku drą się zespoły do 23 i nikomu to nie przeszkadza.
A przejdź się i zobacz ile małych bąków gania do 22.00 przy karuzelach albo stoi przy estradzie podczas koncertu.
Nie mów że nigdy nie byłeś i nie widziałeś. A może dzieci nie masz to i widzisz?

To skąd te narzekania, że za głośno i dzieci nie mogą usnąć? Starszym to nie przeszkadza, bo tyle snu nie potrzebują.

co Ty tu pieprzysz ''jegomościu'' o ''odgrzewanych kotletach''
przecież tu nikt w ''górnej półki'' nie zawita
nawet Chuck Berry olał przyjazd tutaj :D
chlubnym wyjątkiem był występ Ray'a Wilsona (dlaczego miasto nie zaprosi go ponownie)
a skoro interesują Cię tylko grający nadal ,to może ''stonsi'' wpadną po drodze? ;) ..może Wishbone Ash...może Camel ...
a może sami ''floydzi''

wiesz jakie są realia a piszesz pierdoły o tym że babcie ich nie słuchały
nie słuchały bo te grupy zazwyczaj jeszcze nie istniały
dla nich był ostatnio koncert w Teatrze ale pokolenie wychowane na muzyce 70-80 chętnie by zobaczyło kogoś z tych co na trwale zapisali się w muzyce a nie popierdółkach Combi czy tego typu ''gwiazdorach''
chcesz coś bliżej ?...może więc Skrzek ?..a mówi Ci to cokolwiek?