Ilu ludzi bezrobotnych sami zrezygnowali z PUP, bo nie widzą dla siebie w tym urzędzie żadnej nadziei na ofertę pracy ? Ilu sam urząd wyrejestrował, bo nie pojawił się bezrobotny w wyznaczonym przez urząd pracy konkretnym i tylko tym dniu ? Uważam, że tak naprawdę ten urząd nie jest do niczego potrzebny bezrobotnym i do tego taki okazały. Mnóstwo urzędników, którzy tym sposobem mają swoje miejsce pracy w PUP ! Powinna być jedynie tablica przed Starostwem, na której pracodawcy wieszaliby swoje oferty z adresem i telefonem i to by wystarczyło. Kosztów Starostwo by nie ponosiło prawie żadnych. Ale w naszym państwie niestety nikt nie myśli jak ulżyć bezrobotnemu ponosząc najmniejsze koszty. Śmiem sądzić, że gdyby UP był prywatny, to nigdy przenigdy tylu urzędników pracodawca by nie zatrudniał. Może czas na zmiany, aby wszyscy mieli pracę, a nie tylko urzędnicy !

To tylko kreatywna statystyka urzędników. Życie pokazuje zgoła coś innego.

typowe polactwo w tym temacie, bezrobocie spada zlestatystyki klamia , bezrobocie rosnie zle panstwo nic nie robi

zal mi was, ten kraj nie ma przyszlosci z takim mysleniem

Na pannezdzieckiem i innych narzekaczy zawsze można liczyć, że dołożą wszędzie swoje trzy grosze i zasmerfią w stylu "nie uda się". Na szczęście są jeszcze tacy, którym chce się coś robić i poprawiać a nie tylko narzekać i potępiać wszystko "w czambuł". I stosować chamskie odzywki w stosunku do redaktora Marczewskiego.

Kazimierz Marczewski napisał(a): Po szkole średniej idą na studia i nie wracają, łatwiej jest o lepiej płatną pracę w dużych miastach, Wrocław,Warszawa, Kraków, Poznań itd.

Tak było zawsze i tak jest teraz.

tak panie karzimierzu zgadza sie ale ile ludzi uciekło z tego miasta na to niema statystyk bo wieksza czesc ludzi nadal jest tu zameldowana a mieszka poza granicami naszego kraju

Jestem magistrem. Bylam bezrobotna przez ROK. przez ten okres czasu slyszalam tylko : NIE MAMY DLA PANI PRACY. w koncu sama ją znalazlam. Urzad to kpina. ! A stopa bezrobocia spadla bo ludzie wyjezdzaja z tego miasta!

O jakich statystykach wy tu piszecie?

Nasz Urząd Pracy to fikcja, skreślają cię z listy i po sprawie.
Ludzie są skreślani za bzdety i przez kilka miesięcy nie mogą się zarejestrować. Duża część nawet nie chodzi do Urzędu, bo po co?
Pracy nie ma, zasiłku nie dadzą itd. Ponadto, wiele rodzin wyjechało do Niemiec, Anglii, Szkocji itp.

Te spadki bezrobocia to chyba na potrzeby dobrego wizerunku PO przed wyborami i nic więcej.

UP nie jest po to aby znaleźć bezrobotnym godziwą pracę, bo trafiają tam oferty, na które w normalnym trybie na rynku pracy nikt nie odpowiada lub z instytucji, które muszą ogłosić się w UP bo obliguje ich do tego ustawa. Szkoda tylko publicznych pieniędzy na tę instytucję, a od statystyk to jest Urząd Statystyczny. Kto choć parę razy był w UP to wie o co chodzi.