Panie Danielu SZACUN!!! Właśnie miałem kryzys biegania, ale dzięki Panu zaczynam jutro od porannej DYCHY;) Życzę takiej wytrwałości jak u Cliffa Younga, no i takiego dystansu oczywiście:)
Przeczytałem i mam tylko jedno pytanie : Kto to finansuje ?
Jak ktoś robi treningi trzytygodniowe nad morzem , jeździ po świecie by wystartować w kilkudniowych biegach (do których też trzeba robić kwalifikacje) , to kiedy ma czas na pracę? Szaleni ludzie to zazwyczaj tacy którzy śpią na kasie lub mają zamożnych sponsorów do spełniania swoich szaleństw.
Witam na wszystko musze zarobić i opłacić z własnych pieniedzy. Marzenia oczywiście kosztują ;) ale są po to by je realizować a czas na treningi jest zawsze wystarczy wstać o 4 rano na trening to tak naprawdę nic trudnego jezeli się oczywiście wie czego chce.
~ napisał(a): Przeczytałem i mam tylko jedno pytanie : Kto to finansuje ?
Jak ktoś robi treningi trzytygodniowe nad morzem , jeździ po świecie by wystartować w kilkudniowych biegach (do których też trzeba robić kwalifikacje) , to kiedy ma czas na pracę? Szaleni ludzie to zazwyczaj tacy którzy śpią na kasie lub mają zamożnych sponsorów do spełniania swoich szaleństw.
To nie jest kolejny bolesławiecki basen, żeby być za darmo. Trzeba ciężko pracować na pieniądze i kondycję.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
