~ napisał(a): Zejdźcie już z tego człowieka. Teraz niech każdy ze swoją rodzinką stanie przed lustrem. Panie idą na uroczystość w kalesonkach i bluzkach do pasa, tyłki powypinane, aż wszystko na nich trzeszczy, panowie w skarpetkach do sandałów, spodenki do kolan. Dziewczynki wyglądające jak w piżamach, chłopcy jakby szli na mecz. Większość się tak ubiera. Nie lepiej zacząć od siebie?
Ale nikt z nas nie pelni funkcji publicznej z wyboru i nie bierze udziału w oficjalnych uroczystosciach państwowych.
My tylko chcemy by nasz przedstawiciel reprezentował nas godnie, czy to zbyt wiele ?