~katarynka napisał(a): Kiedy to wszystko prawda.Mariusz Lickiewicz nic nie zorganizował.Via Sudetica została założona przez Nowaka. Pamiętacie działania Grześka Romana i innych młodych w Concordii?Od tego się zaczęła VS. Wtedy nawet Mariusz Lickiewicz nie słyszał o takim Stowarzyszeniu.Pozniej się pojawił i jak ktoś napisał powyżej,przykleił się udając,że coś robi. Przypisuje sobie załatwienie Radiowej Trójki,a prawda jest taka,że to bolesławianka,która była szefem ośrodka w Szklarskiej Porębie,która współpracowała przy Zimowej Stolicy Trójki,to ona,a nie Mariusz Lickiewicz utorowała drogę glinoludom,którzy zachwycili pomysłem szefową Trójki Magdę Jeton. Mariusz tylko jako ówczesny czlonek Via Sudetica,a nie główny organizator,był przy rozmowach z radiem. teraz sobie przypisuje zasługi. Tak samo rzecz się ma z Paradą Gliniada. Owa impreza istniała dużo wcześniej niż dołączył do niej Lickiewicz. Niedługo dowiemy się,że to on stworzył BŚC :D.

To jak - nikt wcześniej się nie zorientował !?

A jak, skoro wszyscy wymalowali się gliną.

~ napisał(a): A Roman zaciera ręce...

Z tym trudno się nie zgodzić
Woda na młyn ,
przy okazji ustrzeli paru zbędnych
i wizerunek ociepli
a Nowak będzie se w brodę pluł że nie wziął 15 tys i byłby spektakl nie na 2000 a na 1000 osób, tylko glinę i materiały zapewnili by ceramikarze, wszak to też w ich interesie a może przede wszystkim, a Papa by dałby swoich "artystów" i sprzęt do parady i by się odbyło.
Po za miastem niech sobie Glinoludy zarabiają ile chcą, bo biorą po 25 ty za 8-10 ludzi, a na miejscu wciągają 100 następnych szalonych, spragnionych nietypowych wrażeń.
W mieście GLINIADY spektakl powinien być po kosztach, a wszelką pomóć logistyczną i materiałową powinno zapewnić miasto.
TAK UCZCIWIE.