21 kwietnia 2014r. godz. 19:09, odsłon: 22709, Kazimierz MarczewskiW Nowogrodźcu jak u Barei
Działają w formule WWA czyli... Wnieś Własny Alkohol.
Restauracja&Pizzeria"Smakonomia" ul. Rynek 12 Nowogrodziec (fot. Kazimierz Marczewski)
Stanisław Bareja, reżyser filmowy w swoich filmach obnażał słabości człowieka wynikające zarówno z jego natury jak i będące wynikiem absurdalnej rzeczywistości PRL, w jakiej przyszło mu żyć. To wszystko mogliśmy obejrzeć w jego filmach.
Sytuacja, którą opiszemy, dotycząca młodego przedsiębiorcy w Nowogrodźcu przypomina czasy Barei, czasy PRL.
Ale po kolei.
W bieżącym roku w Nowogrodźcu przy ul. Rynek nasz przedsiębiorca otworzył Restaurację &Pizzeria"Smakonomia".
- Przed otwarciem mojej restauracji miałem zapewnienie wszystkich lokatorów budynku, ciche zapewnienie, o zgodzie na sprzedaż alkoholu - mówi Krystian Góra właściciel lokalu. - Potem jeden z właścicieli zmienił zdanie i nie wyraził na to zgody. Dlaczego? Nie chcę tego komentować - dodaje.
Z opinii prawników wynika, że zgoda na sprzedaż alkoholu w tym budynku przekracza zakres decyzji zwykłego zarządu, zatem, aby zwrócić się do burmistrza o wydanie zgody na sprzedaż alkoholu wymagana jest zgoda wszystkich mieszkańców tego budynku na sprzedaż alkoholu.
Jeden z lokatorów budynku, w którym znajduje się restauracja, nie wyraził na to zgody, notabene ten mieszkaniec, prowadzi konkurencyjną działalność (Pizzerię w Nowogrodźcu) do restauracji "Smakonomia".
W Restauracji&Pizzerii "Smakonomia" można jednak spożyć legalnie alkohol, ale trzeba go do niej przynieść i zapłacić korkowe.
Potwierdzają to prawnicy analizując Ustawę z dnia 26 października z 1982 o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W opinii czytamy między innymi: W związku z powyższym spożywanie własnego alkoholu klienta przyniesionego przez niego do lokalu nie posiadającego zezwolenia na sprzedaż alkoholu co do zasady nie stanowi naruszenia prawa o ile odbywa się za zgodą przedsiębiorcy prowadzącego lokal i na warunkach przez niego określonych. Lokal gastronomiczny nie posiadający zezwolenia na sprzedaż alkoholu zgodnie z art.18 ustawy nie jest miejscem wyznaczonym do sprzedaży lub podawania alkoholu. Lokal taki nie jest także objęty zakazami spożywania alkoholu wynikającymi z dyspozycji art.14 ust.1 i ust.2a-6 ustawy.
Nasz pomysłowy przedsiębiorca w menu restauracji napisał:
Napoje alkoholowe:
Z przyczyn od nas niezależnych Restauracja&Pizzeria "Smakonomia" nie otrzymała zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych: Chcąc, mimo wszystko umożliwić spożywanie alkoholu przez Klientów w naszej restauracji działamy w formule WWA -Wnieś Własny Alkohol.
Osoba pełnoletnia, która przyjdzie do naszego lokalu z własnym piwem lub winem będzie mogła go wypić w zamian za opłatę, tzw. korkowe: 1.00 zł za butelkę piwa, 5.00 zł za butelkę wina.
Korkowe to opłata za podanie, mycie szkła i utylizację opakowania.
W zależności od okoliczności opłaty mogą podlegać negocjacjom.
Liczymy na Państwa zrozumienie. Informujemy, w Nowogrodźcu przy ul. Rynek kilka metrów od istniejącej, nowej restauracji znajduje się sklep z alkoholem, obok działa restauracja, która serwuje także alkohole, alkohol można kupić niemal w całym mieście.
Pozostaje zatem pytanie, dlaczego zgody na sprzedaż alkoholu nie może otrzymać nowa restauracja "Samokonomia"?
Z drugiej strony formuła WWA jest bardzo ciekawa i korzystna - zamiast pić alkohol na ławkach w centrum miasta, za małą opłatą można spędzić czas w bardzo miłej atmosferze.
Trudno jednak zrozumieć to, że kilka metrów od nowej restauracji alkohol można kupić normalnie. A w nowym lokalu trzeba "wnosić własny alkohol", aby go tu wypić.
Jak Wam, drodzy Bolecnauci, podoba się pomysł formuły "WWA"? Zapraszamy do dyskusji


