Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
7 kwietnia 2015r. godz. 12:35, odsłon: 4773, Bolec.Info/Fundacja BOŚ

Salmonella na śniadanie

Szybciej zatrujesz się we własnej kuchni niż w restauracji. Zobacz co robisz źle.
Bakterie
Bakterie (fot. Fundacja BOŚ)
REKLAMA
Villaro zaprasza
Polacy nie przestrzegają podstawowych zasad higieny podczas przygotowywania posiłków. Mimo to 83 proc. jest przekonana, że szybciej zatruje się w restauracji niż we własnej kuchni – tak wynika z badania TNS Global przeprowadzonego na zlecenie Fundacji BOŚ. Właśnie startuje kampania edukacyjna „Higieniczna Kuchnia”, która ma uświadomić, że drobnoustroje, które „zjadamy” na co dzień, są najczęstszą przyczyną zatruć.

Polacy nie dbają o higienę w kuchni – 64 proc. respondentów nie myje lodówki przynajmniej raz w miesiącu. Ponad połowa ankietowanych (51 proc.) przyznaje również, że odkrawa kawałek nadpsutego owocu lub warzywa, a resztę – zawierającą m.in. komórki pleśni – zjada. Tymczasem pleśnie wytwarzają mikrotoksyny (np. patulinę), które uszkadzają wątrobę i nerki oraz mogą być przyczyną powstawania nowotworów. Podstawowych zasad higieny brakuje też w przechowywaniu żywności oraz przygotowywaniu posiłków.

Salmonella na dzień dobry

Z badania TNS Global przeprowadzonego na zlecenie Fundacji BOŚ wynika, że aż 55 proc. osób nie myje jaj przed obróbką cieplną, nie zdając sobie sprawy, że na skorupce mogą znajdować się m.in. bakterie Salmonelli. – Musimy pamiętać, że bakterie, które znajdują się na skorupce jaj zostają na naszych dłoniach, którymi później nakładamy pomidora na kanapkę lub kroimy pieczywo - podkreśla Maria Jakubowska, Ekspert ds. Żywienia w Fundacji BOŚ. - Mycie skorupki jest kluczowe, zwłaszcza jeśli przygotowujemy kogel-mogel lub ciasto z kremem jajecznym, a więc produkty, które nie wymagają parzenia, gotowania oraz pieczenia. Wtedy zagrożenie jest naprawdę realne – dodaje Jakubowska. O jakich zagrożeniach mowa? Przede wszystkim o bakteriach Salmonelli, które wywołują ostre wymioty, biegunkę i gorączkę, a także o jajach pasożytów, które zostają na skorupce wraz z kurzymi odchodami.

Niebezpieczna deska do krojenia

Bisko połowa Polaków przyznaje (48 proc.), że kroi surowe mięso na tej samej desce co warzywa i inne produkty spożywane bez obróbki cieplnej. Tymczasem bakterie z surowego mięsa zostają nie tylko na desce, ale również na naszych dłoniach. Już 500 komórek bakterii Campylobacter jejuni, rozwijającej się w surowym mięsie drobiowym wystarczy, by wywołać ostrą biegunkę i gorączkę 40 st. C. Powikłaniem takiego zatrucia może być zapalenie opon mózgowych lub posocznica, a 500 komórek bakterii to bardzo mało – dla przykładu, w kubeczku jogurtu jest ich aż 150 milionów (i są to – na szczęście – dobre bakterie). Jak niwelować niebezpieczeństwo? – Po pierwsze powinniśmy myć ręce nie tylko przed przygotowywaniem posiłku, ale również w jego trakcie np. po krojeniu surowego mięsa. W każdym domu powinny być różne deski do krojenia mięsa oraz innych produktów. Łatwym sposobem jest kupienie desek w różnych kolorach np. czerwonej do mięsa, niebieskiej do ryb, zielonej do warzyw – podpowiada Aleksandra Koper, Ekspert ds. żywienia w Fundacji BOŚ. Zresztą od mycia rąk wszystko się zaczyna. Na dłoniach przenosimy bowiem jaja tasiemca i innych pasożytów, pałeczki Salmonelli, patogenne Escherichia coli, gronkowiec złocisty, czy rotawirusy. Według Światowej Organizacji Zdrowia aż 69 proc. zakażeń przewodu pokarmowego wynika z niemycia rąk i zarazków przenoszonych właśnie tą drogą. Zazwyczaj myjemy ręce zbyt szybko i niedokładnie. Tymczasem, by pozbyć się bakterii, powinniśmy szorować je mydłem lub detergentem przynajmniej przez 14 sekund.

Wiedza kluczem do sukcesu

- Od wielu lat prowadzimy projekty, dzięki którym propagujemy zdrowy styl życia i właściwy sposób odżywiania. Niedawno zdaliśmy sobie jednak sprawę, że niewiele mówi się o tzw. higienicznej kuchni i „zdrowym” przygotowywaniu posiłków. Gdy zaczęliśmy pytać Polaków o ich zwyczaje kuchenne, okazało się, że nasze przypuszczenia były słuszne. Większość z nas popełnia błędy w kuchni i nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji takiego postępowania – wyjaśnia Barbara Lewicka-Kłoszewska, Wiceprezes Fundacji BOŚ. Pod koniec marca Fundacja wystartowała z kampanią edukacyjną „Higieniczna Kuchnia”, która ma uświadamiać skalę zagrożeń, ale przede wszystkim edukować w jaki sposób gotować i dbać o kuchnię, by nie być narażonym na działanie drobnoustrojów. Na stronie internetowej „Aktywnie po zdrowie” (www.aktywniepozdrowie.pl) ruszył specjalny interaktywny serwis, który w sposób jasny i przejrzysty poprowadzi nas „za rękę” po zakamarkach kuchennych i wytłumaczy na co zwrócić szczególną uwagę. Użytkownicy dowiedzą się jak przygotowywać zdrowe i higieniczne posiłki, w jaki sposób dbać o lodówkę, zamrażalkę, piekarnik, czy spiżarnię, jak przechowywać produkty (także dżemy, konserwy i inne).

Bolec.Info - zdjęcie

Salmonella na śniadanie

13415
#user nieaktywny
8 kwietnia 2015r. o 0:07
Mniam uwielbiam salmonelle na sniadanie. Najlepsza z syropem klonowym.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2987
#Nightmare nieaktywny
8 kwietnia 2015r. o 4:28
W wędlinach jest teraz tyle chemii, że Salmonella sp....la na jej widok z krzykiem :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9478
#lia nieaktywny
8 kwietnia 2015r. o 8:45
Przecież Salmonella to taki rodzaj wędliny :D naturalna kiełbaska Salmonella :D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ale jaja! niezalogowany
9 kwietnia 2015r. o 14:29
To aż 55% ludzi nie myje jaj...! ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Nowe domy!