Najgłupsze wymówki w pracy

CareerBuilder corocznie przeprowadza badanie dotyczące najbardziej niedorzecznych wymówek, jakie stosują pracownicy...

Pracownik (fot. jobsponsor)

...aby nie pojawić się w pracy lub gdy są spóźnieni. Zapraszają oni do badania menedżerów HR , kadrę zajmującą się zatrudnianiem pracowników oraz samych pracowników. Jak się okazuje, utknięcie w korku lub zaspanie wcale nie należą do jedynych z pracowniczych wymówek.

Najdziwniejsze usprawiedliwienia dla spóźnienia do pracy

Niektórzy amerykańscy pracownicy wykazują się niezwykłą kreatywnością w swoich uzasadnieniach dla późnego pojawienia się w pracy. Problemy wynikające z dojazdów za pośrednictwem komunikacji publicznej są zastępowane przez nich wyjątkowo oburzającymi ich pracodawców wymówkami. Poniższa lista prezentuje jedne z najbardziej niedorzecznych spośród nich:

• Myślałem, aby dzisiaj rzucić pracę, ale jednak zdecydowałem, że tego nie zrobię i dlatego przyszedłem spóźniony.

• Moje włosy zapaliły się od mojej suszarki.

• Zostałem zatrzymany przez ochronę osiedla.

• Moje krowy uciekły mi i musiałem je z powrotem gonić na boisku.

• Czarny niedźwiedź przyszedł pod moje zadaszenie i zdecydował, że będzie spał na masce mojego samochodu.

• Moja jaszczurka musiała przejść operację w godzinach porannych i zmarła w jej trakcie. Płakałem, gdy musiałem podjąć decyzję odnośnie tego, czy zostawić ją u weterynarza, czy też przynieść jej zwłoki razem ze mną do pracy.

• Posypał świeży śnieg na wzgórzu. Musiałem wybrać się na narty.

• Odbywało się otwarcie nowego sklepu i chciałam być obecna podczas sprzedaży w tym dniu.

• Musiałem dokończyć oglądanie „My Name is Earl’.

• Wszystkie moje ubrania zostały skradzione.

• Byłam zdezorientowana poprzez zmianę czasu i nie wiem, czy trzeba było przestawić zegarek do przodu jak na wiosnę, czy też cofnąć go tak, jak się to robi w zimie.

• Na autostradzie, którą jechałem przewróciła się ciężarówka z wazeliną i samochody ślizgały się cały czas w lewo i w prawo.

Pożegnanie z ustalonymi godzinami pracy

Stosowanie wymówek może wkrótce nie być konieczne, ponieważ firmy coraz częściej skłaniają się w kierunku bardziej elastycznych harmonogramów pracy. Większa część amerykańskich pracodawców oraz pracowników jest przekonana, że praca od 09:00 do 17:00 jest dość przestarzałym systemem. Jednak w dalszym ciągu większość pracodawców oczekuje, aby ich pracownicy pojawiali się w pracy na czas. Wyrozumiałość zależy od każdego pracodawcy, jednak aż jedna trzecia z badanych wskazała, że okazjonalne spóźnienie się pracownika do pracy nie stanowi dla nich większego problemu.

Podsumowując wyniki samego badania, wśród pracowników spóźniających się do pracy, 53% stanowią obwiniający za to korki na drogach, 33% z nich jako przyczynę wskazuje zaspanie, 28% złe warunki pogodowe, 23% brak wystarczającego snu, a 15% obowiązek przygotowania i zaprowadzenia ich dzieci do szkoły.

Artykuł został przygotowany przez dział PR jobsora.com